Strona 1 z 1
[ERA: Aneks] Jaki aparat i jaka umowa - POMÓŻCIE
Post:31 paź 2006, 12:17
autor: Andy
Witam!
Mam następujący problem.
Od połowy listopada będę mógł podpisać aneks z kupnem nowego telefonu. Na telefon chcę wydać maksymalnie 400zł. Interesuje mnie przede wszystkim Nokia 6233. Jednak żeby zaplacić za nią 349zł muszę wziąć abonament za 60zł i podpisać umowę na 3 lata. Byłem już na to zdecydowany aż do czasu kiedy pokazała się w ofercie Ery Nokia 6131, która w abonamencie za 40zł (który bardziej mi pasuje) i z umową 2-letnią kosztuje 429zł (wykorzystując bonus EraPremia będzie poniżej 400zł).
No i nie wiem na co się teraz zdecydować, bo z tego co wiem to 6131 jest telefonem gorszym; nie ma UMTS oraz głośników stereo, ma gorszy aparat no i posiada klapkę, natomiast nigdy telefonu z klapką nie miałem i mieć nie zamierzałem.
Z drugiej strony zastanawiam się czy nie lepiej będzie wytrzymać z ta 6131 2 lata z tańszym abonamentem i po tym czasie kupić coś nowego, niż płacić 60zł przez 3 lata.
Proszę o jakieś rady co robić i na co się zdecydować.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Post:31 paź 2006, 14:08
autor: dawoo1
Dla mnie osobiście 3 lata to horror, nikomu nie polecam tak długiej umowy.
Moim zdaniem lepiej weź tą tańszą na 2 lata i potarguj się żeby Ci jeszcze obniżyli abonament, na pewno na 36zł go obniżą.
Post:31 paź 2006, 14:27
autor: Andy
O obniżenie abonamentu mam się targować w salonie przed podpisaniem aneksu czy mam zadzwonić wcześniej do BOA i tam to załatwić?
PS: przeczytałem recenzję 6131 na mobile-review.com i nie jestem zbytnio do niej przekonany :/ Co robić, co robić!

Post:31 paź 2006, 14:59
autor: Pawrzes
Sam do słuchawek z klapką nie jestem przekonany (dla mnie to nie są to wygodne telefony, dobre jedynie do kobiecej torebki

) i nie kupiłbym "puderniczki"... Natomiast może zainteresowała by Ciebie Nokia 6230i za 299 zł a może Sony Ericsson K610i z UMTS za 489 zł w abonamencie 40 zł

Post:31 paź 2006, 15:04
autor: ywis
Andy, bierz N6233 i będziesz zadowolony na pewno.
Post:31 paź 2006, 15:14
autor: Andy
No własnie mnie też klapki w telefonach nie przekonują.
Nokie 6230i brałem pod uwagę nim pojawiła sie w promocji 6233. Musi być to Nokia i ekran 320x240 czyli jedynie dwa modele wchodzące w grę to 6131 i 6233. Gdyby nie ta paskudna klawiatura w 6131 to może bym się na nią zdecydował, a tak to mnie odrzuca.
Post:31 paź 2006, 16:18
autor: Bobb
No to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Bierz 6233. Ja na pewno nie wiązałbym się umową na 3 lata, ale widać że Tobie bardziej zależy na telefonie niż na dobrej umowie...
Post:31 paź 2006, 16:47
autor: Andy
Bobb pisze:No to sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Bierz 6233. Ja na pewno nie wiązałbym się umową na 3 lata, ale widać że Tobie bardziej zależy na telefonie niż na dobrej umowie...
Ale myślałem że ktoś mnie może przekona że 6131 jest pod jakimiś względami lepsza od 6233, ale jak widzę nikt tego nie robi, więc tym samym coraz bardziej przekonuję się do 3-letniej umowy :/ Chyba że poczekam do grudnia i zobaczę jak sytuacja się rozwinie z promocjami i rebrandingiem.
Post:31 paź 2006, 18:46
autor: Dociekliwy
Andy pisze:Chyba że poczekam do grudnia i zobaczę jak sytuacja się rozwinie z promocjami i rebrandingiem.
Ja bym się przychylił do takiego pomysłu - sam czekam, aby łyknąć kolejny telefon. Ale póki co, to jest dno, więc czekam...
A - odraczam 3 letnią umowę - to zdecydowanie za długo... a zresztą będą ciekawsze promocje, tańsze połączenia, a Ty będziesz wisiał z jakimś planem - starociem

Post:01 lis 2006, 19:07
autor: Andy
Powtórzę pytanie, bo nie dostałem niestety odpowiedzi:
O obniżenie abonamentu mam się targować w salonie przed podpisaniem aneksu czy mam zadzwonić wcześniej do BOA i tam to załatwić?
Post:01 lis 2006, 19:15
autor: przemek910
Andy pisze:mam zadzwonić wcześniej do BOA i tam to załatwić?
najpierw załatwić, a potem można zamówić dostarczenie przez kuriera (2 dni), lub załatwić sobie to w salonie.
Post:01 lis 2006, 21:53
autor: Dociekliwy
Dokładnie... tak to załatw.
Jeśli mogę jeszcze swoje 5 groszy to - załatwiaj sprawę w salonie na Złotej lub Puławskiej.
To są Salony Firmowe - jakość obsługi jest nieporównywalnie wyższa niż w jakimś Gjermanosie

Post:01 lis 2006, 21:59
autor: D@rio
no ja uważam że w salonie na Złotej to panuje wolna amerykanka i niekompetencja.
Miałem raz przyjemność załatwiać tam jedną sprawę. Skończyło się na tym że caly salon postawiłem na nogi, pół obsługi się zleciało, ja wyszedłem zdenerwowany a na osobę mnie obsługującą złożyłem pisemną skargem do kierownika przesłąną fax'em...no ale, to już jakiś rok temu, może nawet trochę ponad było...