Strona 1 z 3

"Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:09 gru 2016, 19:08
autor: paranoik987
Witam,
kupiłem starter T-mobile "rozmowy bez limitu" po czym w salonie aktywowano mi na karcie pakiet "4 w 1" po doładowaniu konta kwotą 25 zł.

Czy nie uważacie, że użycie marketingowego określenia "zawsze ważne konto" jest wprowadzeniem w błąd klienta?

Po aktywacji dostałem SMS, że "data ważności konta: 07.01.2017". Czyli jak (źle) rozumiem, dla T-mobile słowo "zawsze" znaczy tyle co "na miesiąc". W

Zgodnie z regulaminem pakietu czytamy zresztą definicję:
2.3.4. „Zawsze ważne konto” – Ważność Konta w okresie aktywności Pakietu 4 w 1.
Moim zdaniem pakiet powinien się nazywać "konto ważne na 120 dni", bowiem:
2.7. W przypadku braku środków wystarczających na pobranie kolejnej Opłaty Cyklicznej za Ofertę, możliwość korzystania z niej ulega zawieszeniu na okres do 90 dni, co oznacza zarówno brak pobrania Opłaty Cyklicznej, jak i brak możliwości korzystania z Oferty. Jeśli we wskazanym 90 dniowym okresie konto Użytkownika zostanie doładowane kwotą umożliwiającą pobranie Opłaty Cyklicznej, możliwość korzystania z Oferty zostanie przywrócona. Opłata Cykliczna od tej pory będzie naliczana co 30 dni licząc od dnia wskazanego przywrócenia. W przypadku braku na koncie Użytkownika środków wystarczających na pobranie Opłaty Cyklicznej w okresie 90 dni od momentu jej zawieszenia, Oferta zostanie automatycznie dezaktywowana.
Ponadto w regulaminie funkcjonuje zapis:
Wskazana opłata oraz pula danych objętych pakietem nie są rozliczane proporcjonalnie do liczby dni obowiązywania Pakietu w Okresie Rozliczeniowym.
Dużo słów, z których nic nie wynika.
Po kropce, w tym samym puncie czytamy:
Zasada zdania poprzedniego w szczególności oznacza, że niezależnie od momentu dezaktywacji Pakietu w danym Okresie Rozliczeniowym, Użytkownik do momentu jej dezaktywacji Pakietu będzie mógł wykorzystać wszystkie dane z wskazanej puli danych, a wysokość Opłaty Cyklicznej nie ulegnie zmianie.
Czyżby to co podkreśliłem było jakimś błędem stylistycznym?

Czy ja mylę "ważność konta" z "ważnością oferty"?

Czy jeżeli nie będę doładowywał konta przez 92 dni, to później będę mógł po przelaniu 19,99 zł aktywować ofertę czy już moje konto zostanie zdezaktywowane na amen?
Jak się mają do tego rozmowy przychodzące?

Dziękuje i pozdrawiam.

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:10 gru 2016, 05:31
autor: biala1991
Przy reklamie rocznej ważności konta to TMobile zawsze posługiwało się kłamstwem, zarówno w pakietach Wszystko w jednym jak i ofercie RWK po każdej rozmowie. Te 120dni ważności o których piszesz nie oddaje prawdy, bo moim zdaniem ważne konto to takie, które umożliwia wykonywanie połączeń wychodzących. Pakiet 4w1 gwarantuje to przez miesiąc, potem jest 90dni zawieszenia, w czasie których nie możesz dzwonić tylko odbierać. Połączenia przychodzące działają poza wszelkimi regulaminami, TM nie ma parcia na wyłączanie karty więc to żaden wyznacznik ważności konta.
Okres zawieszenia spełnia za to inną pożyteczną (dla TM) funkcje, jumania kasy :D Jeśli mam cykliczną usługę i brakuje środków na odnowienie to logika podpowiada, że usługa powinna zostać wyłączona. Tymczasem jest tylko uśpiona, po doładowaniu konta na dzień dobry kasują Cię za zapomniany pakiet 4w1, który w tym momencie nie jest Ci już potrzebny, bo ważność konta nadało doładowanie :D

Ps. W tytule wątku warto podać nazwę sieci jakiej temat dotyczy, bo nie każdy się od razu orientuje

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:10 gru 2016, 12:46
autor: sylwekZolkusza
rynek ofert na kartę zmienia się błyskawicznie, co będzie za rok tego nikt nie wie a tym bardziej z ofertami, rok ważne konto, święty spokój zapewnia abonament podobny do karty, proponuje nju z rachunkiem.

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 12:04
autor: biala1991
To ja się pochwalę prezentem od TMobile. Na nr którym zarządzam jest uruchomiony cykliczny pakiet 60min do wszystkich. Na trzy dni przed jego odnowieniem TM podarowało pakiet 30min na 30dni. Co ciekawe zsumował się z niewykorzystanymi minutami z płatnego pakietu. Ważność rzeczywiście ustawiła się na miesiąc ale po trzech dniach, w dniu odnowienia pakietu 60min. ten darmowy zniknął :D Tak wyglądają prezenty od TM :D

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 17:39
autor: -Gosc-
biala1991 pisze:To ja się pochwalę prezentem od TMobile. Na nr którym zarządzam jest uruchomiony cykliczny pakiet 60min do wszystkich. Na trzy dni przed jego odnowieniem TM podarowało pakiet 30min na 30dni. Co ciekawe zsumował się z niewykorzystanymi minutami z płatnego pakietu. Ważność rzeczywiście ustawiła się na miesiąc ale po trzech dniach, w dniu odnowienia pakietu 60min. ten darmowy zniknął :D Tak wyglądają prezenty od TM :D
biala i ty jeszcze to utrzymujesz? Ktoś musi być niezłym fanem T-mobila że z tego korzysta na tych "super" warunkach :lol:

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 17:54
autor: Przemix
Nju mobile nie stawiałbym za wzór normalności w kategorii roku ważności, bo obostrzeń jak każdy wie mają pełno, ludzie potracili już numery, jednak reklama zrobiła swoje i w moim towarzystwie nju uchodzi za jedyną sieć z rokiem ważności konta. A ani to jedyna, a i ten rok wazności dyskusyjny.

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 18:35
autor: biala1991
-Gosc- pisze:biala i ty jeszcze to utrzymujesz? Ktoś musi być niezłym fanem T-mobila że z tego korzysta na tych "super" warunkach :lol:
Dużo zależy od sposobu używania. Ta osoba nie korzysta z neta za to rozmawia głównie w sieci więc wbrew pozorom w ogólnym rozrachunku nie wychodzi źle. Rozmowy w TM ma za darmo a pakiet 60min. do innych sieci spokojnie jej wystarcza. Doładowuje 50zł na trzy miesiące a teraz jak dostanie RWK to nawet rzadziej :D (pakiet 60min. kosztuje 10zł/m-c).
Oczywiście dla osoby, która intensywnie dzwoni do różnych sieci i potrzebuje netu ta oferta się nie sprawdzi. Ale uczciwie trzeba przyznać, że ostatnio TM bardzo się poprawił i aktywny użytkownik też znajdzie coś dla siebie w rozsądnej cenie, co do niedawna było niemożliwe. Pytanie jak długo utrzyma się ta sensowna oferta, bo TM szmat czasu pracował na to żeby się pogrążyć :D Odbudowanie wizerunku zajmie dwa razy tyle i obawiam się, że widząc jak wolno idzie przywracanie zaufania klientów, TM może się zniechęcić i wrócić do starych praktyk :)

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 19:21
autor: -Gosc-
Rozumiem, ja ostatnio na poważnie byłem z nimi w tak taku Ery, potem jak już nastało T-skąpstwo to było ciągłe pogarszanie ofert, inni szli do przodu a oni pogarszali, dlatego bardzo wiele stracili.
Teraz to mi już zwisają, ale jak czytam te ich regulaminy na niektóre rzeczy to mam wrażenie że oni żyją w jakimś własnym T-świecie....

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 19:45
autor: Gregrin
biala1991 pisze: Doładowuje 50zł na trzy miesiące a teraz jak dostanie RWK to nawet rzadziej :D (pakiet 60min. kosztuje 10zł/m-c).
W takim orange pakiet 120min (bez stac) kosztuje 9zl. Do tego sumuje się i odnawia a RWK możesz włączyć zawsze za darmo...

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:11 gru 2016, 20:30
autor: biala1991
Gregrin pisze:W takim orange pakiet 120min (bez stac) kosztuje 9zl. Do tego sumuje się i odnawia a RWK możesz włączyć zawsze za darmo...
Tylko weź pod uwagę, że ta osoba rozmawia dużo wewnątrz sieci i tu ma darmowy nolimit. Pakiet 60min. do wszystkich jest dodatkiem (w tym minuty na stacjonarne, których też potrzebuje). Nie mając RWK miesięczny koszt wychodzi 16-17zł, myślę że do przyjęcia.

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:12 gru 2016, 01:58
autor: Gregrin
biala1991 pisze:Tylko weź pod uwagę, że ta osoba rozmawia dużo wewnątrz sieci i tu ma darmowy nolimit.
Pytanie, ile to jest dużo ;) Skoro 60min do innych sieci wystarcza to zostaje 60 do t-mob z tym ze ten pakiet jest o tyle fajny ze jeżeli się skończy np w środku miesiąca to wtedy tez sam się odnowi pobierając kolejne 9zl wiec za 18zl (ale ciężko powiedzieć ze na miesiąc bo ten pakiet sam balansuje nam koszt według zużycia) mamy 240min na komórki ale w okolicach 19zl to już lepiej sobie wziąć nolimit i nie zawracać sobie niczym głowy ;)
biala1991 pisze: Pakiet 60min. do wszystkich jest dodatkiem (w tym minuty na stacjonarne
60min na stacjonarne to w orange 3zl ;)

Ja nie nakłaniam na orange ale w nim akurat widzę porównywalne pakiety które mogą być ciekawą alternatywą dla mało dzwoniących a widać ze w podobnej cenie dają one znacznie więcej (ilościowo, kumulowanie, samoodnawianie po 30 dniach, samoodnawianie po wykorzystaniu minut!).
biala1991 pisze:miesięczny koszt wychodzi 16-17zł, myślę że do przyjęcia.
Oczywiście ale czy nie lepiej taniej załatwić sobie bogatszy i prostszy wariant ? Aktualnie są promocje świąteczne i dla mało dzwoniących dobre oferty ma lajtmobile. Za 14,99zl nolimit kom + stac w umowie bezterminowej (dodatkowo nie wymagają zgód marketingowych a aktywacja tez jest promocyjnie za 1zl) https://lajtmobile.pl/oferta/telefon-na-abonament/1 Do t-mob na kartę zawsze będzie można wrócić ;) Albo full opcja za ok 17zl ale tylko na rok http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 23&t=87753
Jest tez nju ze swoimi dziennymi limitami na kom za 99gr ale wszystko zależy kto jak dzwoni :)
Mnie się wydaje ze opcja za 15zl w lajt byłaby idealna. Umowa bezterminowa daje swobodę odejścia w każdej chwili a cena jest naprawdę promocyjna (nikt nie chce schodzić poniżej 20zl nawet w tak podstawowym abonamencie bo z tego raczej kokosów operator nie zarobi).

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:12 gru 2016, 07:21
autor: Ryszard Lubicz
Straszna jest ta sieć. Kiedyś korzystałem przez kilka lat ale jak byli jeszcze Erą. Byłem zadowolony ale jak przeszli na Tmobile to z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej...
Mam tel w Play i ostatnio doładowałem kartę w maju... A dzwonię sporo. Mam rok ważności konta, Stan Darmowy na 10 lat jakoś no i 500 zł przyznali. Kto by kilka lat temu się spodziewał , że telefonia w PL będzie taka tania.

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:12 gru 2016, 08:31
autor: biala1991
Gregrin, dzięki za ciekawe info o pakiecie odnawiającym się w trakcie miesiąca, sama pewnie skorzystam :) o ile jest dostępny w taryfie Free.
W omawianym przypadku działa magia słowa nolimit. Jeśli powiem tej osobie, że zamiast nielimitowanych rozmów w sieci ma 120min to stwierdzi, że pogorszyłam jej ofertę i teraz będzie musiała się ograniczać :D To po pierwsze, kolejna rzecz, koszt 16-17zł ponosi teraz, przy braku RWK (konieczność doładowywania konta co trzy miesiące, żeby utrzymać ważność). Po uzyskaniu RWK ten koszt się obniży do 10zł (cena pakietu). Jak łatwo policzyć z każdego doładowania zostawało 20zł i teraz będzie okazja, żeby wykorzystać to co przy zmianie operatora przepadnie.
Zgody poszły do TM (były już wyrażone zanim wprowadzono promocje :D ) więc chyba po herbacie. Dodatkowo dochodzą jeszcze drobne korzyści-możliwość doładowywania z abonamentu i jednorazowa rzecz ale bardzo pomocna-dzięki abo w TM nr został zarejestrowany bez konieczności wizyty w salonie.
PS. Nigdy bym nie pomyślała, że na tym forum przyjdzie mi "bronić" oferty różowych :D

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:12 gru 2016, 10:24
autor: Gregrin
biala1991 pisze: o ile jest dostępny w taryfie Free.
Taryfa free jest uboga w pakiety ze względu na bogactwo neta i tego pakietu tez tam niestety nie ma (za dobrze by było ;)). We free jest chyba tylko multipakiet 200/200/200 min(kom+stac)/sms/MB (ale jest tylko cykliczny i nic się nie kumuluje) i tych 60min na stacjonarne ale on nawet cykliczny już nie jest no i pakiet "Elastyczne Rozmowy i SMS-y bez limitu do wszystkich" ale to wersja da nolimitowcow i w dość dużej cenie (30zl=30dni).
biala1991 pisze:Zgody poszły do TM (były już wyrażone zanim wprowadzono promocje :D ) więc chyba po herbacie.
Zawsze można wycofać. To nie abonament żeby doliczali wtedy dodatkową opłatę ;)

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:12 gru 2016, 18:27
autor: biala1991
Gregrin pisze:
biala1991 pisze:Zgody poszły do TM (były już wyrażone zanim wprowadzono promocje :D ) więc chyba po herbacie.
Zawsze można wycofać. To nie abonament żeby doliczali wtedy dodatkową opłatę ;)
Z wycofywaniem zgód to chyba nie jest tak prosto. Jak nr wpadnie w tryby systemu to jest napiętnowany na wieki :D Tak czy inaczej szkoda kasy, która przepadnie przy przejściu do innej sieci.

Pakiet na stacjonarne za 3zł fajnie się zapowiadał ale jeśli się nie odnawia to jest to duży minus. Mam pod opieką kilka numerów więc staram się dobierać ofertę nie wymagającą z mojej strony dużego zaangażowania, lenistwo też swoje robi :D

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:13 gru 2016, 13:58
autor: -Gosc-
Młode dziewcze rocznik 1991:-D i lenistwo...? Nie wierzę:-D

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:13 gru 2016, 18:11
autor: biala1991
To nie jest rocznik :) Nick Biala był zajęty i dokleiłam jakieś przypadkowe cyferki. Gdybym przypuszczała, że tak tu się zadomowię wybrałabym coś sensowniejszego :D

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:13 gru 2016, 19:26
autor: Gregrin
biala1991 pisze:Z wycofywaniem zgód to chyba nie jest tak prosto. Jak nr wpadnie w tryby systemu to jest napiętnowany na wieki :D
Niby tak ale podobno nie ma problemu aby oficjalnie je wycofać http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 15#p899715

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:13 gru 2016, 19:34
autor: -Gosc-
biala1991 pisze:To nie jest rocznik :) Nick Biala był zajęty i dokleiłam jakieś przypadkowe cyferki. Gdybym przypuszczała, że tak tu się zadomowię wybrałabym coś sensowniejszego :D
A to może ci moderatorrr zmieni:-) Bardzo Cię polubiłem:-) piszesz rzeczowo i na temat:-)

Re: "Zawsze ważne konto" - czyli ból głowy laika

Post:14 gru 2016, 05:36
autor: biala1991
Trochę niezręcznie zawracać moderatorowi głowę takimi drobiazgami :D Dziękuję za miłe słowa :)

Gregrin pisze:
biala1991 pisze:Z wycofywaniem zgód to chyba nie jest tak prosto. Jak nr wpadnie w tryby systemu to jest napiętnowany na wieki :D
Niby tak ale podobno nie ma problemu aby oficjalnie je wycofać http://www.telepolis.pl/forum/viewtopic ... 15#p899715
Znam ten temat :D Tylko szczerze mówiąc na nr TM ze zgodami spam jest mniej uciążliwy niż na nr Orange, na którym nigdy żadnych zgód nie wyrażałam. Pomarańczowi zamiast zwykłych smsów wysyłają samootwierające się wiadomości, które przypadkowo kliknięte powodują włączenie płatnej cyklicznej usługi. A wcisnąć OK jest niezwykle łatwo kiedy użytkownik nie wie, że taka niechciana oferta przyszła i czeka (wręcz czyha :D ) żeby wyskoczyć nagle na wyświetlaczu w momencie wybudzania z uśpienia. Tradycyjny spam, którego przecież nie musimy odbierać to przy tym małe miki :D I takie zagrywki zniechęcają do Orange, pomimo bogatej oferty nie zaryzykuje przenoszenia do tej sieci nr użytkowanego przez osobę mniej ogarniętą telekomunikacyjnie