Dziwna jest ich komunikacja. W oficjalnym oświadczeniu piszą o "wstępnym powiadomieniu i potwierdzeniu, że doszło do incydentu bezpieczeństwa", a konsultanci ds. reklamacji twierdzą, że wyciek jest "prawdopodobny, ale niepotwierdzony". A2mobile odmawia wykupienia alertu BIK.
Niestety rynek pożyczek pozabankowych w Polsce jest niemal dziki i wyłącznie na podstawie danych wyciekniętych bez numeru i serii dowodu da się wziąć na kogoś lewą pożyczkę, której odkręcenie zajmie nawet około roku (zależy kiedy się o niej dowiesz, czy od komornika działającego na podstawie prawomocnego tytułu wykonawczego, czy z alertu BIK tuż po próbie wzięcia pożyczki, stąd alert jest tak ważny w takich sytuacjach)
https://niebezpiecznik.pl/post/oszustow ... epne-dane/
W moim przypadku rzekomo wyciekło imię, nazwisko, PESEL i obywatelstwo. Dział reklamacji nie wskazał numeru telefonu, co raczej nie jest możliwe. To każe poddawać w wątpliwość ich wyjaśnienia. A2mobile twierdzi, że będzie aktualizować komunikat w miarę uzyskania wiarygodnych informacji.