Forum - TELEPOLIS.PL

Wątek dla osób, które nie chcą podawać swoich danych operatorom i o sposobach z jakich korzystają, aby zrealizować ten cel. Nie chcę tu dyskusji na temat zasadności ustawy. Prawo jest takie, że nie zabrania kupowania kart zarejestrowanych.

Jakie są Wasze doświadczenia z kupnem zarejestrowanych kart SIM na allegro?

Ja jeszcze nie kupiłem. Wydaje mi się, że najlepiej kupić od sprzedawcy, który sprzedaje ich setki, który rejestruje je na swoją firmę. MAcie jakieś inne pomysły na co zwrócić uwagę?

Ja jestem zainteresowany kupnem kart Play i Orange/Nju.

Rozumiem, że wystarczy kupić jedną kartę Play zarejestrowaną, a jak chce ich więcej to kpuje w kiosku i dopisuje je na play24.pl na koncie tej kupionej na allegro?

Z kartami Orange/Nju chyba tak się nie da zrobić, bo sprzedawcy maja to ograniczenie 20 numerów na jeden pesel. Chyba, że jak ktoś kupił na firmę, to nie ma tego ograniczenia? Wtedy tez kupić jedną i dorobić kolejną przez smsa?


Jakie macie sposoby poza allegro?
Na żula, kupować w lombardzie raczej nie chcę. Podobno niektórzy kioskarze sprzedają "spod lady"


Tu macie cytat z Gazety Prawnej:

Ustawa, która miała chronić państwo przed działaniami terrorystów wprowadziła chaos. „Czarny rynek” sprzedaży kart SIM, nadmierna chęć pozyskania danych przez operatorów, możliwość rejestracji kart poza systemem.

czarny rynek kart sim rozumiem, nadmierną chęć pozyskania danych przez operatorów też, ale co to znaczy możliwość rejestracji kart poza systemem? Chodzi o zarejestrowane karty na allegro, czy o co innego?

buba1234 pisze:Rozumiem, że wystarczy kupić jedną kartę Play zarejestrowaną, a jak chce ich więcej to kpuje w kiosku i dopisuje je na play24.pl na koncie tej kupionej na allegro?

To akurat to raczej przestępstwo (zarejestrowanie swoich kart na dane innej, obcej, nieznanej Ci i niespokrewnionej z Tobą osoby bez jej wiedzy i zgody, i posługiwanie się nimi na konto tamtej osoby) i to z kilku paragrafów. Co innego kupić taką kartę gdy on dobrowolnie Ci ją sprzedaję choć z drugie strony, tamtej osobie może to być obojętne z różnych powodów - np. takiego, że karty nie są zarejestrowane na sprzedającego tylko na jeszcze inną osobę czyli tzw. słupa.

Natomiast samo "podłączenie" w Play24 Twoich kart (zarejestrowanych na Ciebie) pod kartę zarejestrowaną na kogo innego (to się nie wyklucza w Play24) jest czymś normalnym i całkowicie legalnym.

Ustawa nie zabrania handlu zarejestrowanymi numerami, ani nie wymaga aktualizacji danych po sprzedaży. Zatem jest to w majestacie prawa. Można kupować, sprzedawać i się nie przejmować.

Warto mieć na uwadze to, że mając nr zarejestrowany na kogoś kto o tym wie, ten ktoś może nam wykręcić numer Np. wyrobić sobie duplikat karty SIM itp. Bolesne jeśli ma się duże saldo.

Analogicznie jeśli dana osoba dowie się przypadkiem, że nr jest zarejestrowany, może numer wyrejestrować i nam on zamilknie.

Co więcej, kupując nr zarejestrowany nie mamy pewności, czy dana osoba zaraz po sprzedaży nie pójdzie i go nie wyrejestruje. Ot tak, bo sprzedała numer, więc nie chce by na niej wisiał.

No ja nie jestem pewien czy to bezpieczne używać numeru, zarejestrowanego na obcą osobę. Przecież jaka to prywatność, jesli cię mogą namierzyć na kilka sposobów. Jak się będziesz tłumaczyć, że ty to nie ty? To jak jeździć kradzionym samochodem.

będzie zobowiązany do podania dostawcy usług następujące dane:
1) w przypadku abonenta będącego osobą fizyczną:
a) imię i nazwisko,
b) numer PESEL, jeżeli go posiada, albo nazwę, serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość, a w przypadku cudzoziemca, który nie jest obywatelem państwa członkowskiego albo Konfederacji Szwajcarskiej - numer paszportu lub karty pobytu;
2) w przypadku abonenta niebędącego osobą fizyczną:
a) nazwę,
b) numer identyfikacyjny REGON lub NIP lub numer w Krajowym Rejestrze Sądowym albo ewidencji działalności gospodarczej, lub innym właściwym rejestrze.

Dlatego chyba pewniejsze są karty na firmę. Do nich przypisane są tylko NIP lub REGON, lub KRS.

xander21 pisze:No ja nie jestem pewien czy to bezpieczne używać numeru, zarejestrowanego na obcą osobę. Przecież jaka to prywatność, jesli cię mogą namierzyć na kilka sposobów. Jak się będziesz tłumaczyć, że ty to nie ty? To jak jeździć kradzionym samochodem.

To pomijam, kupię telefon zarejestrowany na firmę, na REGON. Logika taka, że ktoś ma firmę i kupuje startery pracownikom, bo chce by mieli telefony na kartę.

Tłumaczyć się trzeba tak jak z pożyczonego tabletu, laptopa, telewizora. pożyczania prawo nie zabrania.

Ja mam kilka takich zarejestrowanych kart sim na swoje dane. Jeżeli by ktoś był zainteresowany zakupem to zapraszam na priv. I tak z Polski znikam za jakiś czas to mi nie zależy

Ty tak na serio chcesz na swoje dane obcym ludziom startery zarejestrować. Jak będą problemy to nawet z zagranicy ściągną - międzynarodowy list gończy i masz problemy.

Dla mnie kupowanie kart zarejestrowanych na kogoś innego to bezsens. Przecież w razie potrzeby nawet nie ma możliwości wyrobienia duplikatu w salonie, o innych minusach już było pisane wyżej.

Jeszcze gorzej jak na kartę przychodzą sms-y potwierdzające przelew bankowy.

Remington co ty pierdz...isz o wyrejestrowaniu numeru? W jakiej sieci jest to możliwe?

Nie wiem czy się śmiać czy płakać
Rozważacie tu używanie karty zarejestrowanej na słupa jako normalnej karty.
To nie jest normalna karta tylko tzw operacyjna lub specjalna ( przy czym nie mówię tu o celach niezgodnych z prawem) bardziej szara strefa ( gdzie ryzyko jest już na wejściu )
Co to za różnica czy można wyrobić duplikat czy nie można ??
Taką kartę się kupuje używa jak długo się da i jak przestaje działać bo ktoś wyrejestruje numer o ile to możliwe to kupuje się nową
Duże saldo konta - to przecież śmieszne - saldo małe 10 -30 złotych max bo po co więcej na karcie którą być może jutro się wywali.

zarejestrowane karty na allegro to przekręt. Czekają aż wystawisz pozytywa i wyrabiają sobie duplikat.

Myślę że i tak wejdzie jakaś nowelizacja ustawy i taki handel prędzej czy później zostanie ukrócony, a na razie czekamy na przypadki gdzie taki "handlarz" po sprzedaży takiej karty ma duże problemy bo ktoś zadzwonił z takiej karty z info o bombie czy użył do innego przekrętu. A potem będą żale w gazetach i tv jak ktoś niewinnie został oskarżony bo przecież tylko sprzedał kartę na swoje dane.

Co ja poradzę, że główny urok kart prepaid, to dla mnie brak zobowiązań i brak podawania moich danych. Tak po prostu już mam. Do przekrętu ich używał nie będę, bo nie robię przekrętów.

pomyślcie bo kupując kartę SIM na słupa sami na siebie sciągacie podejrzenia.
myślicie że bedziecie bezpieczniejsi niz posiadajac SIM na siebie. jesteście w błedzie bo wystawiacie sie sami bo wystarczy że 1 osoba co kupi SIM na słupa nabroi a wszystkie SIM danego słupa sa sprawdzane od razu.
dodatkowo łatwo namierzyć tych co maja cos do ukrycia bo wezmą SIM na słupa.A równiez łatwo namierzyć słupów bo operator wystarczy że przesortuje sobie osoby o sporej ilości SIM i sprawdzi gdzie loguja sie karty SIM a że będzie to caąła polska to logiczne że słup.
gdyby rejestrowano mało kart na 1 słupa to miało by to sens ale leca handlarze po taniości i zarejesterują 1 simke a potem z tej simki kolejne rejestrują to mija sie to z sensem gorzej tak niż na siebie zarejestrować bo takto wiesz co nabroiłeś i kiedy możesz spodziewać sie policji a taakto jesteś wystawiony caały czas na nalot policji gdy ktos inny nabroi.
Ustawodawca celowo zostawił lukę w przepisach żeby podejrzani sami się wystawili. Pomyślcie ktos zadzwoni że bomba wyłączy telefon i co zrobi policja sprawdzi czy ma inne numery zarejestrowane na siebie i wpadnie do kogoś z was co ma telefon na danego słupa.Przez przypadek trafi na jakiegos dilera lub innego cwaniaka.

Nic wartościowego nic pozytywnego nie daje te rejestrowanie kart . Pewnie dane będą krążyły jeszcze bardziej i będą tym handlowanować do firm operatorzy.

[quote="Remington"][/quote] I tak anonimowy nie będziesz do końca ,po bts mogą cię namierzyć .Wg mnie to bezsens !

Niech sobie handluje kto chce.
Kupujący z taką simką bierze na siebie ogrom kłopotów, zarówno od sprzedającego po wyrobieniu np. duplikatu, jak i Państwa, czyli od strony Policji, Prokuratury.

Trzeba mieć delikatnie mówiąc, dziecinny rozum aby kupować taką kartę.

Generalnie śmieszy mnie to sprzedawanie i kupowanie kart na słupa. A już najbardziej przygnębiające jest to że takich kart szukaj prawnicy,lekarze i inne osoby z zawodami zaufania publicznego. jest to wręcz smutne.
Już z grubsza opisano dlaczego karta zarejestrowana na kogoś to bezsens. Przecież wiadomo że służby w pierwszej kolejności przyjrzą sie ruchowi na kartach przypisanych masowo do jednego PESEL lub NIP gdy stwierdzą że to sup albo firma-krzak. dziecinada po prostu. Podejrzewam też ze większosc tych kart szybko zamilknie jak tylko sprzedawcy stracą źródło dochodów z ich sprzedaży bo przeciez oni tez ne sa głupi i nikt nie bedzie wystawiał swych danych na szwank po to zeby ktoś mógł np anonimowo rozprowadzać narkotyki .
Sam miałem niemile doświadczenia z ludźmi którzy np wynajmowali ode mnie mieszkanie i po miesiącu nie można się było do nich dodzwonic bo nie przyszło im do głowy żeby powiadomić właściciela o zmianie numeru. Drugi ciągle wyłączał telefon jak tylko wyjeżdżał w trasę (prawdopodobnie bał się trackingu przez bts-y). Dajciez spokój. Z takimi ludźmi którzy w ten sposób się zachowują i zmieniają numer raz w miesiącu nie chcę mieć nic wspólnego w interesach bo śmierdzi to na km jakąś lewizna w ich wykonaniu. Faktem jest że tym przepisem o rejestracji mentalnosci ludzi się nie zmieni ale choć trochę może ucywilizuje. na OLX pełno oszustów z kartami które zmieniają jak rękawiczki a potem ludzie płaczą że zostali oszukani. Akurat jak nie jestem zwolennikiem dobrej zmiany to obowiązek rejestracji kart mi się podoba.