Strona 1 z 2

Wyspa Heyah :D

Post:26 kwie 2005, 10:51
autor: Piotr
Witajcie rodacy :!:
Czy spotkaliście cie się z Wyspą Heyah? Postanowiłem w niedziele nawiedzić miejsce kultu większości naszego społeczeństwa tj. hipermarket (TESCO) i jakież było moje zdziwienie kiedy moim oczom ukazał się wielki boks ze stali a nam nim napis WYSPA HEYAH 8)
W kablotkach ładnie pukładane telefoniki i gadżety związane z czerwoną łapeczką - wszędzie HIP HOPowo i dresiarsko - prawdziwa wyspa Heayh :-D

Zszokowały mnie jednak ceny niektórych aparatów. O wiele przewyższają ceny telefonów oferowanych w TAK TAKu, POPie czy SIMPLUSie. Chyba się tyle płaci za brak SIM LOCKA ha ha ha :-D

Pozdrawiam.

Post:27 kwie 2005, 21:52
autor: pmp
NO tak zapewne chodzi o te simlocki...:) wszak zdjecie takiego to wielki klopot..
A tak na powaznie to mysle ze po prostu heyah ma jakas marke na naszym rynku (czyt. duzo uzytkownikow) no i chca na tym korzystac jak nie na cenach uslug to na wszystkim innym.

Post:28 kwie 2005, 10:05
autor: Piotr
Można powiedzieć krótko... ceny połączeń mają OK ale tyle ile sobie śpiewają za aparaty to już jest lekka przesada. Z drugiej strony też chyba nie ma się czemu dziwić. Utrzymanie kilku bądź też kilkunastu takich "Wysp" w całej Polsce trochę kosztuje. Na reklamę w mediach też łożą pewnie nie małe pieniądze więc muszą sobie odbić to na aparatach...

Post:28 kwie 2005, 12:50
autor: WitekT
Liczą na nieświadomych cen telefonów, ale świadomych marki - i tyle. :)
Reklama czyni cuda.

Post:28 kwie 2005, 13:00
autor: Piotr
WitekT pisze:Liczą na nieświadomych cen telefonów, ale świadomych marki - i tyle. :)
Reklama czyni cuda.
Dobrze mówisz Witku. W gablotkach Wyspy Heyah nie dostrzeżesz jakiś telefonów z niższej półki, które kupisz za 190 zł... Najdroższy aparat jaki widziałem podchodził swoją cenę prawie pod 2000 zł :shock: :?
Z drugiej strony jak dresiki pójdą na "siano-kosy" na osiedle to na nowy telefon z gablotki Heyah mogą w ciągu jednego wieczoru zarobić :-D

Pozdrawiam serdecznie.

Post:28 kwie 2005, 15:25
autor: pajorro
A w Sami Swoi mamy Sagema za 149 zł brutto i rozmowy po 24 gr do sieci i na stacjonarne :-)))

Post:29 kwie 2005, 17:23
autor: kulboj
Heyah tworzy jakieś pierdoły i nadal przeżywa smsa za 3 grosze,a tu trzeba iść do przodu.
Jak tak dalej pójdzie to zostaną bezludne wyspy heyah ;)

Post:29 kwie 2005, 17:26
autor: Piotr
Co racja to racja. Jak na razie Heyah coś przycichło. Opuścili wajchę i im się pomysły skończyły... No ale jak to się mówi klameczka jeszcze nie zapadła. Kto wie czy nie szykują czegoś po cichutku aby uderzyć np. przed wakacjami...

PS. Wituś może masz jakieś newsy dotyczące Heyah. Co zamierzają itp.

Pozdrawiam.

Post:29 kwie 2005, 17:44
autor: kulboj
Ogólnie było ostatnio trochę zamieszania w erze,do tego jakiś czas temu odszedł główny dyrektor odpowiedzialny za heyah.
Może dlatego heya nam trochę przysnęła.

Post:29 kwie 2005, 17:54
autor: gudcezar
heyah nie edzie już taka sama. :cry: jak ma nowego dyrektora

Post:29 kwie 2005, 17:56
autor: Piotr
W tym kraju dostrzegam pewną regułę... wszystko co jest dobre trzeba spieprzyć...

Pozdrawiam.

Post:29 kwie 2005, 18:29
autor: WitekT
Piotr pisze:PS. Wituś może masz jakieś newsy dotyczące Heyah. Co zamierzają itp.
Obstawiam zjazd ceny rozmowy wewnątrz sieci. Na pewno czytelnicy TELEPOLIS będą wiedzieli o tym fakcie najwcześniej - gwarantuję. ;)

Post:29 kwie 2005, 18:30
autor: gudcezar
Wiecie coś o nowych cenach w heyah ??

Post:29 kwie 2005, 18:59
autor: gudcezar
Jeśli heyah nie obniży swoich cen to i tak pozostaneu nich :wink:

Post:29 kwie 2005, 19:04
autor: Piotr
WitekT pisze:Obstawiam zjazd ceny rozmowy wewnątrz sieci. Na pewno czytelnicy TELEPOLIS będą wiedzieli o tym fakcie najwcześniej - gwarantuję. ;)
He he he mamy nadzieję, że będziemy wiedzieć o tym najwcześniej. Pamiętaj Wituś, że zdążyłeś nas już przyzwyczaić od najświeżych newsów :D

PS. Według ciebie Witku kiedy można się spodziewać ewentualnej obniżki cen połączeń wewnątrz sieci?

Pozdrawiam.

Post:29 kwie 2005, 19:06
autor: Piotr
gudcezar pisze:Jeśli heyah nie obniży swoich cen to i tak pozostaneu nich :wink:
I to ci się chwali brachu. Przynajmniej nie jesteś "skoczek" jakich wiele na naszym rynku :wink:

Post:30 kwie 2005, 19:04
autor: kulboj
Obawiam się,że obniżka tylko wwewnątrz sieci heyah nie nawiele się zda, użytkownicy heyaha będą uciekać.
Spójżcie na inne prepaidy - prawie w każdym można już tanio rozmawiać w sieci i na stacjonarne.Co prawda są to pakiety,ale jak komuś zależy na tanim gadaniu to heya cieniutko wypadnie.
Moim zdaniem to jedyna szansa ponownego sukcesu byłaby gdyby zrobili tanią minute wewnątrz heya/era/stacjonarne-bez pakietów.

Post:30 kwie 2005, 19:13
autor: Piotr
To fakt ludzie z Heyaha uciekają jak szczóry z tonącego statku :wink: jednak należy zadać sobie pytanie czy warto dołączać do tego stada? Nie mam na myśli tutaj przywiązania do sieci czy operatora bo to nie temat i miejsce na rozmowy w tym kontekście. Trzeba bardziej popatrzyć na sytuację na to wszystko (sytuacja w Heyah itp.) z pkt. marketingowego postrzegania rynku (rany Julek takie słowa w moich ustach :wink: ). Jak widać obecnie mamy lekki zastój w pre-paidach co nie oznacza, że owa sytuacja będzie trwała wiecznie. Kto wie czy czegoś Heyah nie szykuje na wakacje; kto wie czy nie przywalą taką ofertą, że nasz wszystkim portki pospadają :-D No ale to jest gdybanie. Ja choć nie darzę zbytnią sympatią czerwonej łapy ze względu na "element" jaki jest w jej szeregach to mimo wszystko cenie tą sieć za rewolucje jaka za jej sprawą dokonała się na rynku pre-paiadów tj. sekundowe naliczanie, wprowadzenie stawek które dla większości naszego społeczeństwa okazały się w miarę przystępne.
Może na nowo Heyah rozbuja tą pre-paidową machinę, która jak widać na chwilę obecną stanęła w miejscu...

Pozdrawiam.

Post:30 kwie 2005, 19:32
autor: kulboj
Racja,racja - Piotrze.
Ceny z jakimi weszła heyah nie były jeszcze tak rewolucyjne.
Ale SEKUNDOWE NALICZANIE w pre-paidach to chyba każdy zapamięta!!!
Ja cenie heyah jeszcze za coś innego.
Za to,że w końcu inni nauczyli się podawać cenny brutto w reklamach,za to,że oferty innych opów stały się bardziej zrozumiałe.
Coraz mniej jest już takich znaczków - * i innych figli,które wprowadzają klienta w błąd.
Pozdrówka!

Post:30 kwie 2005, 19:38
autor: WitekT
Nauczyć cen brutto to się nie nauczyli sami - prawo to na nich wymusiło. ;)
A dokładniej pojęcie ceny w kodeksie cwyilnym, określające wszystkie opłaty łącznie z podatkami, jakie musi zapłacić użytkownik. A że prywatny użytkownik NIE MA możliwości odliczenia sobie VATu, to muszą podawać ceny brutto. :)