Strona 1 z 1

ERA TAK TAK - pytanie odnoscnie waznosci konta i kasy.

Post:16 lut 2006, 12:33
autor: sinister_stirrer
Moja mama uzywa tak tak'a lecz niedzwoni za wiele ale ja nie o tym :) poprostu chcialem sie zapytac czy jezeli kntro straci waznosc to czy kasa przepada bezpowrotnie?Czy jest tak jak w popie ze jezelie w ciagu 5 dni po utracie mozliwosci wykonywania polaczen uzupelnimy konto to kasa jest zwracana. Szukalem na stronie ery ale nie potrafilem znalezc odpowidzi na moje pytanie, dlatego kieruje je do was.. do uzytkownikow.
Pozdro!

Post:16 lut 2006, 13:07
autor: Pawrzes
Jeżeli w Tak Tak-u konto na połączenia wychodzące straci ważność to tylko zablokowane są połączenia wychodzące a niewykorzystana kwota zostaje na zawsze "zamrożona" więc nigdy nie przepada :) W informacji pod bezpłatnym numerem 9898 i po wpisaniu kodu *101# jest co prawda informacja "+1 miesiąc na odbieranie" ale w praktyce to jeszcze przez wiele miesięcy (ok. 1 rok) można odbierać rozmowy i SMSy. W TT nie przepadają również pakiety minut i SMSów (Erajednostki) gdy upłynie termin ważności konta. W Tak Tak-u przy doładowaniach sumuje się ważność konta na połączenia wychodzące aż do 12 miesięcy :)

Post:16 lut 2006, 13:41
autor: sinister_stirrer
ok mam nadzieje ze jest tak jak mowisz :)
dzieki:) temat uwzam za zamkneity.

Post:16 lut 2006, 14:16
autor: Pawrzes
Jest tak jak piszę - gwarantuję :D Podanych informacji jestem pewny np. z własnego doświadczenia z Era Tak Tak :) Tak więc Twoja mama może doładować konto po okresie ważności na połączenia wychodzące, nie straci ani grosza :)
P.S. Konto zeruje się wyłącznie w prepaidach Orange

Post:19 lut 2006, 12:59
autor: Wąglik
Czy jeszcze ktoś może potwierdzić to , że nie stracę numeru przez te 180 dni?
Kiedys miałem w Heyah, i skasowali mi konto od razu po upływie tych 30-stu dni. Miesiąc później jak zadzwoniłem na ten numer - zgłosiła sie jakaś dziewczyna.. (trzeba mieć zarejestrowaną kartę żeby tak móc odbierać przez te 180 dni?) a jak juz zablokuja na dobre to można się do nich zgłosić po odblokowanie - jak w plusie?

Post:19 lut 2006, 18:32
autor: D@rio
dr_martin pisze:Czy jeszcze ktoś może potwierdzić to , że nie stracę numeru przez te 180 dni?
Kiedys miałem w Heyah, i skasowali mi konto od razu po upływie tych 30-stu dni. Miesiąc później jak zadzwoniłem na ten numer - zgłosiła sie jakaś dziewczyna.. (trzeba mieć zarejestrowaną kartę żeby tak móc odbierać przez te 180 dni?) a jak juz zablokuja na dobre to można się do nich zgłosić po odblokowanie - jak w plusie?
Ja się mogę wypowiedzić tylko poprzez pryzmat własnych doświadczeń. Mianowicie, podczas moich przygód z EraTakTak konto w jednym przypadku było jeszcze aktywne ponad 4 miesiące od momentu utraty ważności na połączenia przychodzące za Nim karta została wyłączona. Swego czasu, gdy miałem Heyah karte deaktywowali po 2 miesiącach. Natomiast, w EraTakTak stan konta po upływie tej daty nieprzepada, tak jak to powiedział mój przedmówca kwota zostaje "zamrożona". Natomiast, skąd Ci się wzieło te 180 dni. Tego Ci nie potwierdzę. Konkretnej ilości dni nie ma, jednak jestem pewny iż numer nie jest deaktywowany z terminem który mówi Ci system, zawsze jest to troszkę później. A czy masz zarejestrowaną kartę to zależy od Ciebie...zbytnich profitów z tego nie ma, poza tym że czasem to pomaga w kontaktach z BOU ;) ....dodam, że ja swojego TakTak'a mam zarejestrowanego. A jak już zablokują na dobre trzeba doładować konto (jeśli jest aktywna karta) i samo Ci się wszystko odblokuje. Jak już karta zostanie zdeaktywowana to już nic nie zrobisz, musisz kupić nowy starter.

Post:25 lut 2006, 15:38
autor: margeo
Nie ma zadnych 180dni... Gdy stracisz waznosc karty na połączenia wychodzące masz jeszcze miesiac na odbieranie. Po tym miesiacu nie masz zadnej pewnosci kiedy Ci wylacza nr. Nawet w TT Ci nie okresla dokładnej daty z tego co wiem - pytałem nieraz. Moze to sie stac nawet nastepnego dnia (bo przeciez jasno jest powiedziane,ze masz miesiac na odbieranie) a moze to trwac w zawieszeniu jeszcze kilka miesiecy. Z reguly nie wylaczaja od razu nr i tak jak wspomnieli moi poprzednicy, czesto sie zdarza, ze mozna korzystac z odbierania polaczen nawet do roku, jednak gdy nr wygasnie - mozna miec żal tylko do siebie (nie mowie,ze masz :) ), poniewaz operator wywiązał sie z regulaminu. Z doswiadczenia wiem tez, ze im dłużej trwa takie zawieszenie nr, tym wieksze moga byc problemy z doładowaniem tzn. czasem moze sie zdarzyc, ze nie uda sie zaladowac karty samemu-trzeba zadzwonic do BOU.

Post:25 lut 2006, 21:56
autor: rafcyk
Z moich obserwacji wynika, ze jesli numer byl doladowywany to deaktywuja go dopiero po ok. roku, dla numeru nie doladowywanego ani razu jest to od 2-3 mc