Strona 1 z 6
[MixPlus] 5000 kary za złamanie regulaminu
Post:10 lis 2009, 02:18
autor: shakatack
We wrześniu 2007 podpisałem umowę na Mix Plusa, po dwóch miesiącach, w listopadzie 2007 dostałem pismo, że rozwiązują ze mną umowę w związku z kierowaniem ruchu telekomunikacyjnego z innych sieci. Bez żadnego uprzedzenia, informacji, próby wyjaśnienia sprawy. Polkomtel stwierdził i zerwał umowę.
Machnąłem na to ręką i zapomniałem o sprawie. Po dwóch latach, 9 listopada zwykłym listem otrzymuję notę obciążającą na 5000zł + jakieś 300 dodatkowo.
Jak się do tego odnieść? Od 2 lat nie jestem już abonentem, nikt z Plusa nie próbował wyjaśniać tej sytuacji bo po prostu uznano, nie wiem na jakiej podstawie, że z mojej karty był kierowany ruch telekomunikacyjny.
Czy po 2 latach można sobie wystawiać noty obciążające i żądać zapłaty?
Jeśli ktoś miał podobne doświadczenia to proszę o kontakt:
[email protected]
Post:10 lis 2009, 02:26
autor: piokuk
Po prostu odpisz im, że nie uznajesz roszczenia za uzasadnione albowiem (jeśli było tak jak mówisz) nigdy nie doszło do naruszenia regulaminu świadczenia usług. W sądzie to oni muszą udowodnić tę okoliczność a nie Ty.
A czy można wystawiać takie noty? Pewnie tak - roszczenie przedawnia się po 3 latach.
Post:10 lis 2009, 02:42
autor: shakatack
Tak, ale przy rozwiązaniu umowy nie dostałem do zapłaty żadnej kwoty, nic nie pisali o karach, po prostu wypowiedzieli umowę i koniec. A teraz sobie przypomnieli po dwóch latach, że mogą mi wlepić karę. Gdyby mi wtedy coś wspomnieli o karze, czy jakiejkolwiek płatności to rozumiem, ale ani złotówki nie chcieli. Gdybym wiedział, że taka kara widnieje w cenniku to bym w życiu nie podpisał takiej umowy.
Włos mi się zjeżył jak zobaczyłem tą kwotę.
LUDZIE UWAŻAJCIE PRZY PODPISYWANIU UMOWY!
TO JEST JAKIEŚ BANDYCTWO!
Podejrzewam, że takich spraw jest sporo. Przekopałem dziś masę wyników z wyszukiwarki, ale nie ma za bardzo informacji w tym temacie.
Przyjdzie mi walczyć i może nawet założyć jakiś komitet pokrzywdzonych, zainteresować sprawą rzecznika praw konsumentów, UOKiK, Inspekcję Handlową itp.
Post:10 lis 2009, 11:25
autor: vh
Abstrahując od tego, czy mają prawo czy nie (w każdym razie bardzo dziwnie to wygląda), roszczenia za usługi telekomunikacyjne przedawniają się bodajże po dwóch latach właśnie. Ale to trzeba sprawdzić - w ustawach, albo pogadać z jakimś prawnikiem.
Post:10 lis 2009, 12:38
autor: aizo
Ja w ogóle pierwsze słyszę, że to operator zrywa umowę.
Dlaczego my jak chcemy zerwać są olbrzymie kary a oni zrywają sobie i tyle.
Można tak?
To ty powinieneś żądać odszkodowania teraz za zerwanie umowy i może nawet za to,że karzą Ci teraz zapłacić
Post:10 lis 2009, 12:58
autor: yagi
A ja zapytam jaki byl Twoj profil uzytkowania telefonu skoro zerwali umowe?
Post:10 lis 2009, 12:59
autor: ciuchcia
aizo pisze:Ja w ogóle pierwsze słyszę, że to operator zrywa umowę.
Dlaczego my jak chcemy zerwać są olbrzymie kary a oni zrywają sobie i tyle.
Można tak?
To ty powinieneś żądać odszkodowania teraz za zerwanie umowy i może nawet za to,że karzą Ci teraz zapłacić
jest jeszcze lepszy motyw - w tym wypadku operator zrywa umowe stwierdzajac wine Klienta. Oznacza to zlamanie warunkow umowy przez Klienta (przynajmniej tak twierdzi operator) i naliczenie kary. Wiec niestety mozna tak ;/
Post:10 lis 2009, 13:31
autor: bledos
Z pewnością na umowie kara za jej zerwanie było sporo niższa. Kwota 5000 wynika z regulaminu, który określa (w większości przypadków) możliwość żądania przez operatora takiej właśnie kwoty tytułem odszkodowania za kierowanie ruchu do jego sieci. Na pewno sytuację rozjaśniłaby odpowiedź na pytanie o profil użytkowania telefonu. Nie wierzę, że operator rzuca kostką i w ten sposób stwierdza - temu klientowi postawimy zarzut naruszenia regulaminu... Za mało w tej sprawie odpowiedzi, a za dużo pytań, żeby stwierdzić kto ma rację...
Post:10 lis 2009, 13:49
autor: aizo
Nie rozumiem...jaki można mieć profil telefonu który szkodzi sieci?
Jakis przykład ,napiszcie bo nie czaje tego
Post:10 lis 2009, 14:21
autor: piokuk
Co do terminów przedawnienia roszczeń operatora z tytułu świadczenia usług telekomunikacyjnych w doktrynie i orzecznictwie brak zgodności poglądów. Dla jednych sądów (pomijając w tym miejscu argumentację) wynosi on dwa lata, dla innych trzy. Wysokość kary (5000 zł) była zawarta w regulaminie świadczenia usług, na który zawierając umowę się zgodziłeś (w zasadzie nie miałeś nic do gadania - mogłeś co najwyżej nie podpisać umowy). Nie ma przepisu, który regulowałby moment, w którym wierzyciel może wystąpić przeciwko Tobie z omawianym roszczeniem. Może to i zrobić na 20 latach - najwyżej (o ile go podniesiesz) jego powództwo zostanie przez sąd oddalone z powodu zarzutu przedawnienia dochodzonego roszczenia.
Nie wiem, co robiłeś z numerem (czy korzystałeś z tego numeru w tzw. FCETach czy jak to się tam nazywa) ale jeśli było to normalne użytkowanie telefonu to odpisz im tak, jak Ci powiedziałem. Nie uznaję roszczenia za uzasadnione i proszę o udowodnienie w jaki sposób doszło do naruszenia regulaminu świadczenia usług uzasadniającego naliczenie kary.
Tyle jako prawnik mogę Ci napisać.
Post:10 lis 2009, 15:39
autor: shakatack
To dziwne odpowiedzi nawet prawnika, ponieważ inny prawnik mi poradził abym w ogóle nie reagował na to pismo bo zostało ono przysłane jako zwykły list. Natomiast w regulaminie znajdującym się na umowie, którą podpisałem nie ma słowa o karze 5000zł, jest ona w cennikach, które teraz znalazłem w internecie. Więc, skoro nie zostałem poinformowany o takiej karze to chyba dużo zmienia.
A dodatkowo zaczynam się zastanawiać, czy to raczej ja nie powinienem zażądać odszkodowania za bezpodstawne zerwanie umowy. Tylko umowa takiej możliwości pewnie nie przewiduje. Jeśli tak by było, to będzie oznaczać, że klient jest traktowany przez umowę gorzej niż operator. A wtedy co, chyba trzeba to zgłosić do odpowiednich urzędów.
Post:10 lis 2009, 15:57
autor: Marens
shakatack pisze:To dziwne odpowiedzi nawet prawnika, ponieważ inny prawnik mi poradził abym w ogóle nie reagował na to pismo bo zostało ono przysłane jako zwykły list.
Też bym tak zrobił, gdyby nie chodziło o 5000zł.
Zwykły list - brak sprawy. Nikt Ci nie udowodni, że otrzymałeś notę.
Powiedz tak, dzwonił ktoś do Ciebie na ten numer czy tylko ty dzwoniłeś i to w dodatku do Plusa? Korzystałeś z darmowego numeru, SMS do Plusa? Jeśli tak to czy rozmawiałeś więcej niż np 50godz / 5000SMS?
Post:10 lis 2009, 15:58
autor: aizo
To ciesz,ze dostałeś jako zwykły list ale pewnie następne będą już jako polecone
Ale nadal nie odpowiedziałeś na pytania...
yagi pisze:A ja zapytam jaki byl Twoj profil uzytkowania telefonu skoro zerwali umowe?
Post:10 lis 2009, 16:29
autor: shakatack
Nie pamiętam już ile i gdzie dzwoniłem, to było 2 lata temu. A kogo to obchodzi, gdzie i ile dzwoniłem. Miałem doładować zgodnie z umową tyle razy, ile tam było zakontraktowane i do widzenia.
Jeśli chodzi o zwykły list, to niby dlaczego by mieli wysłać zwykły a potem dopiero polecony? To jakieś stopniowanie napięcia ma być? Jak sprawa jest poważna to od razu się wysyła polecony a nie robi jakieś podchody. Ja to odbieram jako próbę wywarcia jakiejś presji. A może to próba wyłudzenia, którą trzeba zgłosić do prokuratury?
Te firmy to myślą, że można sobie nękać obywatela, jakby mało było do tego instytucji powołanych.
Post:10 lis 2009, 17:07
autor: piokuk
Zrobisz jak będziesz chciał. Cenniki są integralną częścią oferty, na którą się zgodziłeś. Och nieprzeczytanie przy podpisywaniu umowy niczego nie zmienia. Poza tym wierzyć mi się nie chce, że nie wiesz jako korzystałeś z danego numeru telefonu - wiesz, że doładowałeś wymaganą ilość razy a nie pamiętasz na co te pieniądze poszły? Przesłanie wezwania do zapłaty zwykłym listem świadczy tylko o tym, że źle się dzieje w Polkomtelu. I jeszcze jedno - zgodziłeś się nie na jakiekolwiek korzystanie z przydzielonego numeru ale na takie, do którego uprawnia cię umowa. Z doświadczenia powiem Ci tak - udawanie, że nic się nie stało z reguły nie przynosi dobrych rezultatów.
Post:10 lis 2009, 17:43
autor: shakatack
Coś mi się tu zdaje, że niektórzy koledzy wypowiadają się tu jako przedstawiciele Polkomtela. Ja to napisałem po poradę i ewentualnie oczekując wypowiedzi osób, które miały bądź mają podobne problemy.
Czy to forum jest sponsorowane przez... Polkomtel?
A teraz do rzeczy.
Widzę, że niektórzy już uznali mnie za przestępcę. Bardzo mi się miło zrobiło.
Szczególnie jak zacząłem pisać o powiadomieniu prokuratury za chęć wyłudzenia.
Widocznie zabolało niektórych.
Widzicie koledzy jak tu jest niezależnie.
Nie napisałem wcale, że zrobiłem wszystkie doładowania i nawet w tej chwili nie wiem ile i jakie miały być bo dokumenty od razu po otrzymaniu pisma dałem prawnikowi. Jak do mnie wrócą to zobaczę jakie to miały być doładowania.
Nie napisałem też, że mogę jakkolwiek korzystać z numeru, ale że mogę sobie dzwonić tyle razy ile chcę i gdzie chcę. Więc proszę mi nie wciskać tego, czego nie napisałem.
Na Polkomtel nałożono jakiś czas temu kary, m.in. za brak na umowach informacji o karach umownych a na mojej umowie żadnej kwoty 5000 zł nie było.
Była chyba kwota 600zł za zerwanie umowy.
Ciekawe, skąd kolega wie, że źle dzieje się w Polkomtelu? Może tam pracujemy?
Gdybym nawet prywatnie domagał się od kogoś pieniędzy to bym nie wysłał pisma zwykłym listem bo wiem, że to bez sensu.
Czy ktoś tu potrafi podzielić się doświadczeniami w podobnej sprawie?
Chyba nie po to tu napisałem, aby mnie utwierdzano w pomyśle wzięcia kredytu na 5000zł i oddania za darmo tych pieniędzy aby firma miała na premie albo jakieś inne wydatki.
A skąd w ogóle takie kwoty się biorą? Może tam ktoś powinien nieźle palnąć się w dyńkę.
[ Dodano: 2009-11-10, 17:51 ]
I jeszcze jedno.
Bardzo lubię siatkówkę, ale naprawdę nie zgadzam się na przymusowego sponsora.
Jak mnie będzie stać na sponsorowanie to zrobię to własnym torem.
Post:10 lis 2009, 18:00
autor: piokuk
Dyskusja z tobą na tym poziomie nie ma najmniejszego sensu. Nie się co obrażać na świat tylko z tego powodu, że uzyskana odpowiedź nie jest taką na jaką liczyliśmy. Czekaj sobie zatem na posty od tych, którzy cię pocieszą i pogłaszczą po główce i zapewnią, że nic się nie stało.
Post:10 lis 2009, 18:23
autor: shakatack
Od głaskania mam żonę a tu oczekiwałem sensownej pomocy w temacie.
Nie do końca chyba rozumiem, co ma oznaczać sformułowanie "na tym poziomie".
Nie używam wulgaryzmów ani epitetów, proszę o rzeczową pomoc, podzielenie się doświadczeniami w podobnej sprawie. A jeśli uważam, że położenie głowy na torach to głupi pomysł, to chyba każdy potrafi zrozumieć. Jak kolega jest taki ważny to chętnie przyjmę darowiznę na 5000zł, zapłacę tym, co żądają i wszyscy będą zadowoleni.
Bardzo więc proszę aby powstrzymać się z oceną człowieka po paru zdaniach.
Jeśli ktoś ma się wypowiedzieć po to aby tu tylko zaistnieć to niech sobie odpuści i mądruje się gdzie indziej. Mnie interesują konstruktywne wypowiedzi.
Proszę się nie obrażać i nie startować tu z oceną mojego poziomu, ale jak nie potrafisz coś mądrego, budującego, pozytywnego doradzić i nie masz podobnych doświadczeń to jaki jest powód Twoich wypowiedzi? Piszę to ogólnie a nie do jednego konkretnego forumowicza.
Post:10 lis 2009, 18:46
autor: donadam
Witam,
mam podobny problem, z tym, że kartę SIM dałem koledze, a on przekazał ją firmie, która prawdopodobnie wykorzystywała ją w niezgodny z regulaminem sposób.
Regulamin mówi tylko o odpowiedzialności Abonenta za skutki wynikające z używania karty SIM w przypadku zgubienia bądź kradzieży karty SIM.
A co kiedy karta nie została skradziona, tylko przekazałem ją komuś? Kto ponosi odpowiedzialność, ja, czy firma, która rzeczywiście korzystała z karty?
Polkomtel żąda ode mnie zapłaty kary umownej, bo ja jestem/byłem Abonentem, nie wie, że kartę udostępniłem osobom trzecim. Regulamin nie wspomina o karze umownej w przypadku udostępnienia karty SIM osobom trzecim, wobec tego wydaje mi się, że żądanie zapłaty kwoty 5000 zł za działanie, którego nie popełniłem jest bezzasadne. Słuszne jest natomiast domaganie się zapłaty kary umownej za niewywiązanie się z umowy udziału w promocji i kara umowna za to w wysokości ok 400 zł jest zasadna.
Post:10 lis 2009, 18:50
autor: osachorzow
donadam, odpowiadasz Ty, skoro sam ją komuś przekazałeś. Operator będzie 'ścigał' tylko i wyłącznie Ciebie, Ty możesz 'ścigać' kolegę i/lub firmę, ale to na drodze cywilnoprawnej, więc będzie trudno... bo kolega/firma pewnie będzie twierdzić że przekazałeś kartę wiedząc do czego będzie używana.