martins pisze:JASNE, Orange, Plus I Era, mają dokładać do interesu PLAY? Sam skoro prowadze biznes to nie mam ochoty dopłacać więcej dostawcom, bo oni np. chą otworzyć sobie kilka nowych hurtowni. A co mnie to obchodzi. W końcu biznes mam po to żebym sam zarobił.
Chciałbym zauważyć, że połączenia do Play nie są jedyną usługą jaką świadczy operator. Prowadząc biznes powinieneś wiedzieć, że sprzedaż niektórych produktów czy świadczenie usług wykonuje się poniżej kosztów by zwiększyć atrakcyjność oferty względem konkurentów. Jest to jedna z wielu usług, a straty poniesione w tym przypadku odrabia się w innych miejscach. Liczy się chyba końcowy wynik finansowy prawda?
Play ma jak na razie 1 mln klientów, w innych sieciach jest ich ponad 30 mln (Plus, Era, Orange). Biorąc takie zaniżone dane statystycznie przypada 1 numer Play na 30 numerów w innych sieciach. Chyba naturalne jest ze częściej połączenia z Play kierowane są do innych sieci niż z innych sieci do Play.
Dodatkowo klienci "trójcy" preferują kontakt w sieci, natomiast Play jest wybierany przez klientów, którzy cenią sobie swobodę dzwonienia do każdej sieci przez co tych połączeń pozasieciowych w Play jest więcej. Raczej kto ma znajomych np. w Orange i ma do nich potrzebę dzwonić najczęściej nie przeniesie się do Play. Skoro się przenosi nawet ze znajomymi to zależy wszystkim na tanim kontakcie między sobą (bo Play <-> Play najtaniej), ale także taniej do innych sieci. Gdyby nie było tego drugiego czynnika to takie Orange też dobrze by się spisywało. W związku z tym użytkownicy Play dzwonią także częściej poza sieć bo mają płaską stawkę. Po to wybrali tego operatora w końcu, bo zależy im na poza sieciowych rozmowach większym stopniu niż u "trójcy".
Ośmielę się zatem stwierdzić, że Play mimo takiego asymetrycznego interconnectu na swoją korzyść ponosi spore straty. Asymetria w tym rozliczeniu jest zbyt mała by pokryć różnice związane z udziałem w rynku oraz odmiennego profilu dzwonienia w trójcy a w Play.
Dalej będę podtrzymywał, że wyższe stawki nie mają żadnego uzasadnienia oprócz tego, żeby zniechęcić swoich użytkowników do nowej sieci. Klient w BOK zapyta się czemu ma wyższą stawkę do tej sieci, a konsultant odpowie, że Play sobie więcej życzy za zakańczanie połączeń w swojej sieci niż inni operatorzy. Jest to oczywiście prawda, ale nie wyjaśnia, że operatorzy oddają sobie tylko różnice, że ilości przychodzących/wychodzących połączeń z/do Play są różne. Klient ma w głowie, że Play sobie każe za to płacić więcej i kropka, a to już nie buduje korzystnego wizerunku. To takie usprawiedliwianie wyższych stawek i stworzenie kosztów, których tak na prawdę nie ma, dla większego zysku.