Samsung S5610 - bardzo dziwny przypadek
Post:09 maja 2016, 14:54
Witam
Posiadam wyżej wymienionego Samsunga, niedawno jednak niestety wpadł mi do wody, oprócz tego, że jeden z przycisków od tamtego czasu nie działa tak jak powinien to zaistaniał bardzo dziwny przypadek, otóż od tego czasu telefon momentalnie rozładowuje baterie, po doładowaniu baterii na 100% wystarczą 2 godziny, aby rozładował całą baterię. Myślałem, że to i wina baterii więc kupiłem nową i problem jest identyczny, bateria momentalnie zżarta. Przywracałem ustawienia początkowe, zmieniłem zasięg na GSM itp. i dalej to samo. Wczoraj telefon gdy leżał bezczynnie i nie był podłączony pod ładowarkę stał się bardzo gorący tak jak by się ładował i dziś już nie wstaje nic a nic... Pogodziłem się, że telefon jest już do wyrzucenia, ale z ciekawości piszę czemu się tak działo, szczerze nic w internecie na ten temat nie znalazłem, czy wie ktoś coś o takiej sytuacji?
Pozdrawiam.
Posiadam wyżej wymienionego Samsunga, niedawno jednak niestety wpadł mi do wody, oprócz tego, że jeden z przycisków od tamtego czasu nie działa tak jak powinien to zaistaniał bardzo dziwny przypadek, otóż od tego czasu telefon momentalnie rozładowuje baterie, po doładowaniu baterii na 100% wystarczą 2 godziny, aby rozładował całą baterię. Myślałem, że to i wina baterii więc kupiłem nową i problem jest identyczny, bateria momentalnie zżarta. Przywracałem ustawienia początkowe, zmieniłem zasięg na GSM itp. i dalej to samo. Wczoraj telefon gdy leżał bezczynnie i nie był podłączony pod ładowarkę stał się bardzo gorący tak jak by się ładował i dziś już nie wstaje nic a nic... Pogodziłem się, że telefon jest już do wyrzucenia, ale z ciekawości piszę czemu się tak działo, szczerze nic w internecie na ten temat nie znalazłem, czy wie ktoś coś o takiej sytuacji?
Pozdrawiam.