Forum - TELEPOLIS.PL

Witam,

mój tata ma telefon Samsung S5530 w Orange. Już dwa razy oddawał go do naprawy za pośrednictwem salonu Orange i przez pewien czas po naprawie wszystko było OK, ale problem wciąż wraca. Chodzi o to, że jeśli do taty nikt przez pewien czas nie dzwoni, to mu się całkowicie blokuje możliwość wykonywania połączeń wychodzących, a odblokowuje się dopiero po odebraniu połączenia przychodzącego.

Mama ma identyczny telefon w tej samej sieci, więc przypuszczam, że tata ma po prostu jakiś wadliwy egzemplarz. Czy można w ramach gwarancji ubiegać się o wymianę telefonu na nowy, skoro naprawy nie są skuteczne?

W karcie gwarancyjnej Samsunga jak dobrze pamiętam jest zapis o 5 istotnych naprawach by gwarant wymienił aparat na wolny od wad.

Istotną naprawą nie jest wgranie nowego softa.

Za trzecim razem jak zgłosisz ta stara usterkę to maja obowiązek wymienić na nowy, jeżeli nie będą mieli na to ochoty wyraźnie zaznacz ze żądasz wymiany na nowy wolny od wad.

W ramach gwarancji to serwisy nigdy nie chcą wymieniać. Spróbuj po prostu wysłać telefon na niezgodność z umową, nie powinni robić problemów z wymianą płyty głównej . Miałem podobną sytuację z Samsungiem D900i i wymienili bez problemu. Tylko tak jak piszę : niezgodność z umową.

kamil1221 pisze:W karcie gwarancyjnej Samsunga jak dobrze pamiętam jest zapis o 5 istotnych naprawach by gwarant wymienił aparat na wolny od wad.

Istotną naprawą nie jest wgranie nowego softa.

W karcie gwarancyjnej, którą mam do mojego Samsunga Gio jest zapis, że wymieniają sprzęt na nowy, jeśli
"w okresie gwarancji dokonano trzech napraw wymagających wymiany podzespołów, a produkt nadal wykazuje wady"
"Autoryzowany Punkt Serwisowy stwierdził na piśmie, że wada jest niemożliwa do usunięcia"

Nie wiem, na czym polegały naprawy tego telefonu, czy tylko wgrywali nowe oprogramowanie, czy wymieniali jakieś części. Wiem tylko, że te naprawy były na dłuższą metę nieskuteczne.

Chyba rzeczywiście powołam się na niezgodność towaru z umową, tylko nie wiem, jak do tego Orange podejdzie, bo pierwsza naprawa miała miejsce dwa tygodnie po upływie 6 miesięcy od daty zakupu. Zgodnie z przepisami do 6 miesięcy od zakupu istnieje domniemanie, że towar był wadliwy już w chwili zakupu, a po ich upływie to klient musi to udowodnić. Z drugiej strony klient ma dwa miesiące od ujawnienia się wady na powiadomienie o tym sprzedawcy. Trochę to skomplikowane.

Mnie wymienili płytę główną na niezgodność z umowa przed samym końcem gwarancji:-) dwa lata to dwa lata. Szczerze pisząc to sprzedawcy często nie mają zielonego pojęcia na czym polega niezgodność z umowa. Zaznaczają tylko na zgłoszeniu Do serwisu odpowiednią opcje i czekają na powrót paczki z naprawy. W zasadzie to serwis o wszystkim decyduje. Mnie raz wymienili płytę główną, a raz naprawili.

No to przetestujemy wiedzę pracowników Orange z mojego rodzinnego miasta:).

kurcze własnie tak już u nas jest że nie chca wymieniać wola naprawiać w kółko i ciagle cos wymyslaja. Mi ciagle naprawiali a za 3 razem napisali że został zalany cieczą lol
nie mam siły