Forum - TELEPOLIS.PL

Chodzi mi dokładnie czy znacie przypadki powrotu z gwarancji telefonu który był w gorszym stanie niż przed wysłaniem na gwarancje (porysowania, uszkodzenia mechaniczne, złe złożenie). Chodzi mi głównie o sieć orange (ale też inne mogą być).

Ja nigdy nie słyszałem o takich przypadkach , wręcz przeciwnie, jak na forum kilka razy było , na gwarancji wymienili popsute podzespoły i coś tam było ,że nawet to co nie wymagało wymiany, bodajrze pęknięta obudowa, to wymienili.

Jesli na gwarancji cos popsuja, to powinni wymienić to co zostało zniszczone, albo wymienić telefon jesli to coś większego

Właśnie "powinni wymienić", ale czy wymienają?

Wiesio czemu w ogóle uważasz, że w serwisie mogą coś zepsuć?
Ja wysłałem swojego Z400 na gwarancje bo telefon mi się zawieszał podczas próby uruchomienia aparatu. Telefon wrócił do mnie po tyg. w takim samym stanie. Nie było nawet śladu, że coś było przy nim robione - a była wymieniana jakaś taśma, której wymiana napewno wymagała rozkręcenie telefonu.
Kumplowi - też w Z400 - pękła szybka (z jego winy więc musiał za naprawę zapłacić) gdy już dostał telefonik z naprawy również wyglądał tak jak przed naprawą.

Też oddawałem X510 do serwisu (problemy z Softem) przez Media Markt, telefon wrócił w idealnym stanie (takim samym, jak przed wysyłką).
Nikt też ze znajomych nie miał problemu takiego

Dzięki, bo trochę się martwiłem. Kumpel kiedyś wysłał motorole bo strasznie często mu się restartowała a po powrocie wyglądała jak ktoś by rzucał ją o ścianę i nie chcieli mu już więcej przyjąć na gwarancje bo mówili, że to wina użytkownika.
Czekam na dalszą pomoc.

Ja zobacze jak będzie wyglądał mój Z720 po powrocie z serwisu, dzisiaj odbieram.

Ja oddawałem 6280 na gwarancje do nokii i wymienili mi przód obudowy bo była lekko porysowana ale to przezemnie. Pozatym znaleźli jakąś wadę jeszcze dolnych klawiszy i po rozsunięciu telefonu teraz mam klawisze z 6288.