[A52] Coś z wyświetlaczem?
Post:21 cze 2007, 10:02
Witam.
Mam problem.
Mój A52 przez jakiś czas działał poprawnie, tylko miał jakieś zwiechy i na wyświelaczu pojawiał się czasami krzaczki, ale po naciśnięciu jakiegoś klawisza często znikały.
Teraz jak włączam przy nałądowanej baterii świeci sie tylko ekran i nic nie wyświetla, ale po 112 mogę zadzwonić np, tylko że nic nie wyświetla, po prostu pusty podświetlony na pomrańczowo ekran.
Na dodatek nie mogę go rozkręcić, ponieważ coś z śrubkami giwazdkowyimi u niego sie stało i nie kręci.
Czy mogę go jakoś uratować bez żadnych kosztów?
Mam problem.
Mój A52 przez jakiś czas działał poprawnie, tylko miał jakieś zwiechy i na wyświelaczu pojawiał się czasami krzaczki, ale po naciśnięciu jakiegoś klawisza często znikały.
Teraz jak włączam przy nałądowanej baterii świeci sie tylko ekran i nic nie wyświetla, ale po 112 mogę zadzwonić np, tylko że nic nie wyświetla, po prostu pusty podświetlony na pomrańczowo ekran.
Na dodatek nie mogę go rozkręcić, ponieważ coś z śrubkami giwazdkowyimi u niego sie stało i nie kręci.
Czy mogę go jakoś uratować bez żadnych kosztów?