Co zabiło Siemensy ... ?

[JacekS]

Moja narzeczona miala cxt65 i telefon generalnie bardzo delikatny, mial trzeszczace klawisze i obudowe.

[Varssaux]

Nigdy za bardzo nie lubilem siemensów, ale to co tu sie dzieje to apokalipsa jakas znam kilka osob ktore maja siemensy (najwiecej chyba z C75 czy jakos tak) i zadna nigdy nie narzekala. Daleko tym produktom do jakosci uznanych producentow ale te telefony nie sa az tak zle... Teraz z reszta nastepuje powrót marki wiec mysle ze nie ma co wieszac psow i jezeli telefony beda ok a cena nie astronomiczna to warto rozpatrzec oferte

[stanax]

.

nie ma co wieszac psow i jezeli telefony beda ok a cena nie astronomiczna to warto rozpatrzec oferte

... i to są święte słowa, bracie! Znam i ja kilka osób posługujących sie C75 - i zadowolonych z tego. Sam przyznam ze akurat ten jest ok - przymierzałem sie swego czasu do kupna i kilka godzin "zabawy" nim pamiętam jako przyjemność. Tylko ze temat topiku brzmi:

TELEPOLIS.PL Strona Główna » SPRZĘT » Siemens i BenQ » Co zabiło Siemensy ... ?

Wtedy pojedynczy przypadek wśród rodziny lub znajomych, z jednym tylko egzemplarzem powoduje taką reakcję potencjalnych nabywców - zabija w nich chęć narażania się na ponowny zawód. I nie jest to żadną filozofią... taką mamy naturę. Nie pamiętamy wielu dobrych tylko tę jedną, złą cechę. Gdyby pierwszym moim telefonem był SE K700i z tym nieszczęsnym joystikiem pewnie nadal używałbym Motoroli!

Przeczytaj to: http://telepolis.pl/forum/viewtopic.php?p=203121#203121

... to tylko dowcip, żadna filozofia ...

.

[lukaszek1234]

siemensy niby zyją ale jak będą tak szybko wprowadzac telefony na nasz rynek to rzeczywiscie im sie znowu uda. a siemensy byly dobre i tanie i teraz takich telefonow tanich z bajerami brakuje w tym kraju

[krs]

Dział telefonów komórkowych to nie za wielki dział w firmie Siemens.
Oni się specjalizują jak już wspomniano w "cięższych" artykułach przemysłowych.
Ludzie niecierpliwi albo inaczej zwani normalni (bo kto się będzie szarpał z telefonem i jego softem - ma działać i już) wybrali telefony stabilniejsze.
Siemens zawsze jednak doprawcowywał swoje telefony z serii S.
Z nimi nie było tylu problemów co z pozostałymi C i M.
Starałem się zawsze posiadać właśnie telefon Siemens z serii S.
Niewątpliwą zaletą telefonów Siemensa jest ich cena. Jeżeli użytkownik poradzi sobie z problemami oprogramowania to ma telefon za niższe pieniądze niż odpowiednie jakościowo telefony innych marek.

[Paulo]

Miałem kolejno 3 telefony marki siemens M35, MT50 i C65 Każdy z nich miałem po kilka lat, coż mogo powiedzieć. Simens zabił się sam !!

Porównajmy jakość i wytrzymałość tel M35 może i ta guma się scierała ale tel nie raz twardo lądował - fakt nie szanowałem go ale to był typowy pancerniak. Pod tym wzgledem był super i na tamte czasy miał wszystko co powinien mieć telefon.

MT50 - całkiem fajny i przyjemny telefon działa do dziś wiem to na 100% Dość wytrzymały nie rysował się w kieszeni, był dużo lżejszy i mniejszy od M35 no i pare rzeczy miał wiecej. Całkiem fajny telefon

Wreszcie moj ostatni siemens C65 bateria orginalna katastrofa !! Trzymała 2-3 dni (kupiłem forever i trzymała z tydzien), ogolnie telefon z paroma bajerami nic specjalnego jeżeli chodzi o wyposarzenie. Niestety nie tylko bateria była problemem.
Telefon jest strasznie delikatny i nie jest zbyt wytrzymały. Oprogramowanie zmieniane kilkakrotnie, pare razy był na serwisie. Jedna z ostatnich wersji softu uczyniła telefon naprawde stabilnym - nie zawiesza sie.
Kolejna wada to simlock sciagalem simlocka w M35, u kumpla w C45 i w MT50 to byla chwila dwa klikniecia, jak się ściaga simlocka w x65 ... po co takie utrudnienia.

Zaletą siemensów zawsze była cena ale czym nowszy model tym bardziej jakość pozostawiała wiecej do życzenia, pierwsze wersje softu zawieszały się notorycznie, wiec chyba i klienci od firmy się troche odwrocili.

[Xy]

No coz... moja mama uzywala Siemensa C35i przez cale 4 lata W tym czasie byl tylko raz w serwisie z powodu blizej mi nie okreslonego. Jak na swoje czasy telefonik byl bardzo fajny. Podobal mi sie wizualnie tylko troche denerwowala mnie obsluga. Moja ex miala Siemensa S55 i padl jej po kilku miesiacach. Wypadaly klawisze, sypal sie soft, telefon sie wieszal. Ogolnie mogiła. Brat sasiada mial te same przeboje ze swoja Eska 55. Inksza kolezanka za to uzytkuje C65 odkad pamietam. Czyli gruuubo ponad 3 lata.
Tak wiec jak widac - telefony jak i opinie sa skrajnie rozne.
Ja jednak nie kupilbym telefonu tej marki. Jest "Made in Germany" -> wystarczajacy powod na NIE

[Paulo]

Bo do serii x50 telefony zaliczały sie do tych pancernych x55 i nowsze były już bardziej delikatne.
Co do softu to wersje do v25 w serii x65 porażka totalna. Można podać pare błedów, które pokazują niską jakość oprogramowania. Błedy przytrafiają sie wszystkim ale np. wersja 4 softu podczas ładowania jak zapaliło się podświetlenie to już nie zgasło, trzeba było odłaczyć ładowarke. Moim zdaniem takie błedy są nie dopuszczalne, to tylko przykład bo tych błedów bylo sporo wiecej.

[mariusz9a]

Ja kiedyś miałem M65 przez 2,5 roku. Nie miałem z nim żadnych problemów. Telefon używałem bardzo intensywnie. Jedynie co to całkowicie starły się te jasne klawisze. Kiedyś też miałem C45, działa do tej pory (jest nadal używany przez kumpla) i ma już 5 lat. Też ani jednej awarii nie miał. Może ja mam szczęście i trafiłem akurat na takie egzemplarze co się nie psują;) W każdym razie mi ta marka kojarzy się bardzo pozytywnie i rozważam powrót do tym razem już benq-siemensa.