Strona 1 z 1

Ładowanie Siemens'a CXT70

Post:26 wrz 2005, 14:22
autor: walczak.p
Witam,
mam ważne pytanie. Nie chcę od początku istnienia mojego nowego CXT70 zepsuć baterii, więc napiszcie, czy najpierw po kupnie baterię rozładować i dopiero ładować 10 godzin, czy baterię ładować od razu po kupnie (chociaż ma ok. 50%)?
Czekam na szybckie odpowiedzi i pozdrawiam

Post:26 wrz 2005, 15:26
autor: xlord
W przypadku kazdego telefonu nalezy na poczatku uformowac baterie (choc pisza, ze jest uformowana) - tak doradza serwis.
W zwiazku z tym nalezy ze 3 pierwsze ladowania dokonac po calkowitym rozladowaniu i ladowanie powinno trwac min 2x czas podany w papierach wymagany do pelnego ladowania abterii (w przypadku siemensa podaje sie, ze calkowite naladowanie baterii trwa do 2 godz., w rzeczywistosci jest to ok. godziny) Ja swoja baterie formowalem ladujac ja przez pierwsze trzy razu ok 4-5 godzin za kazdym razem i teraz, tak uformowana bateria wytrzymuje mi do 5 dni przy oszczednym uzytkowaniu, a przy intensywnym do 3 dni, co jak na siemensa, duzy kolorowy wyswietlacz i kiepski sygnal zarowno w biurze jak i w domu, jest wynikiem bardzo zadowalajacym. :-D

Post:26 wrz 2005, 16:49
autor: adrianello
Tak się właśnie zastanawiam jak to jest z formowaniem baterii. Bo słyszałem, już opinie, że L-ion i Li-Poly formowac nie trzeba, ale mimo to przy zakupie telefonu sprzedawcy informują, że trzeba uformować baterie. Wie ktos jak z tym jest tak naprawdę, oczywiśćie w przypadku w/w typów baterii.

Post:26 wrz 2005, 16:57
autor: WitekT
Ja pamietam o tym, co obiecałem. Z "moim" chemikiem rozmawiałem wczoraj telefonicznie i przypomniałem o sprawie. Mówił, że znalazł w sieci fajne opracowanie wyjaśniające wszystko - ma mi podesłać linka. :)

Post:28 wrz 2005, 11:29
autor: xlord
adrianello pisze:Tak się właśnie zastanawiam jak to jest z formowaniem baterii. Bo słyszałem, już opinie, że L-ion i Li-Poly formowac nie trzeba, ...
Wszystkie ogniwa trzeba formowac tylko Li-Ion i Li-Pol mozna potem doladowywac kiedy dusza zapragnie. Efekt pamieci wystepujacy w tego typu ogniwach jest praktycznie niezauwazalny, gdyz nie jest znaczaco wiekszy od utraty pojemnosci spowodowanej starzeniem sie ogniwa.

Post:28 wrz 2005, 17:31
autor: piotrz
a ja wyczytałem w "enterze", że li pol i li-jon nie wolno rozładowywać do końca(bo to powoduje efekt starzenia), tylko trzeba doładowywać!! to prawda??? :shock:

Post:29 wrz 2005, 08:59
autor: xlord
To bzdura. Jedynym powszechnym ogniwem, ktorego nie mozna rozladowywac do konca jest ogniwo olowiowe zwane popularnie akumulatorem samochodowym. :)