Forum - TELEPOLIS.PL

Miałem ST55 i używałem przez jakiś czas S65. Dobrego słowa poza wyglądem nie mogę o tych telefonach powiedzieć.
Czy jest jakiś model który się nie wiesza i nie psuje?

Tak jest. Siemens M35i

Chodzi mi o nowoczesne modele. Z tych starszych jak C35 czy N3310 żaden się nie wieszał i raczej nie nawalał.

Może SL45i?

ja obecnie posiadam sl42 (od sl45i rozni sie oprogramowanie, mniejsza karta pamieci i mniejsza pojemnoscia baterii) i jeszcze nigdy mi sie nie zawiesil czy cos w tym stylu telefonik swietny ale i tak niedlugo sie go pozbede i kupie NOKIE ale polecam oczywiscie

moj SX1 z softem fw15 SMO mod v2 sie nie psuje i nie zawiesza

moj cxt70 smiga bez zarzutow, nawet po kilkukrotnym zaliczeniu upadku

sx1 z najnowszym softem był całkiem oki

Mój CX65 również się nie wiesza

Ani mój CXT70 sie nei wiesza

No bo Siemensy są najlepsze

wlasnie

Ale z was siemensowa rodzinka.

frasio pisze:Ale z was siemensowa rodzinka.

HA! dokładnie

a idzcie w z tymi siemensami ^^ mi sie tylko niektore modele podobaja z wygladu nic wiecej a szkoda bo siemensa stac na wiecej

Ja trochę nie na temat.Nie wie ktoś może jaka jest oficjalna strona producenta tzn.Siemensa?

przemek pisze:Ja trochę nie na temat.Nie wie ktoś może jaka jest oficjalna strona producenta tzn.Siemensa?

http://communications.siemens.com/cds/f ... rN,00.html

C55 sie nie wiesza i w ogole nic sie z nim złego nie dzieje.

Mam c55 juz ponad 2 lata i ani razu nie byl w serwisie, choc np. kilka razy spadal mi np. przy wyjmowaniu ze spodni - na kostke/asfalt tudziez jakis beton.

Kilka razy lądowal na podlodze jak ktos dzownil/smsy przychodzily i wibracja sie wlaczala.. telefon sam szedl w kierunku biurko->podloga;

Nie zawiesza się, nie psuje się, jest wytrzymały.. jest OK!

sam mam siemensa i sporo znajomych osób ma. nie da się ukryć, że jest to telefon o podwyższonej grupie ryzyka na zwisy. czasami po włączeniu jak chcę przejść do skrzynki odbiorczej to schodzi ponad minutę te: Proszę czekać... Teraz brałbym tylko Nokię, zraziłem się. Wytrzymałość mają świetną (przynajmniej te archaiczne). Wypadł mi kiedyś podczas zjeżdzania na rowerze z górki. Pokoziołkował sporo, poobcierał się, wyłączył, obudowa spadła; złożyłem, włączyłem i działa do dziś

Widzę że głosy są podzielone i różnie to z tymi siemensami bywa...
Ja już raczej żadnego nie kupię...
Choć nigdy nie mów nigdy...