Forum - TELEPOLIS.PL

witam.
na przełomie lutego i marca br. kupiłem w T-Mobile 2 telefony Xperia XA w abonamencie.
po ponad pół roku w obu telefonach w pobliżu lewej górnej krawędzi ekranu pojawiła się plama w jasnym kolorze. Dodam, że oba tel miały szkło hartowane.
W związku z powyższym oddałem je do gwarancji.
Dostałem odpowiedź negatywny bo telefony mają uszkodzenia mechaniczne : jeden jest rzekomo wygięty, drugi ma obite boki i ekran.
tylko jaki to ma związek z pojawieniem się w tym samym czasie na obu tel przebarwień ekranu??
z kłótni z konsultantem wynika, że telefonu w ogóle nie były badane - z góry napisano uszkodzenia mechaniczne więc naprawa za 399zł.

pomocy. jak zwalczyć tą niesprawiedliwość

A są te uszkodzenia co napisali faktycznie?

w jednym telefonie był faktycznie odprysk na ekranie.
w drugim nic nie stwierdzono przy oddawaniu telefonu do naprawy, a na pewno nie "wygięcie".

Dodatkowo jaki ma to wpływ na pojawienie sie identycznej plamy w obu telefonach?

Nie ma ale przeczytaj warunki gwarancji i dlatego też nic nie zrobisz. Skoro nie jest wygięty to oddaj od rau do serwisu w support tylko przed zrób zdjęcia że nie jest

w reklamacja z tytułu rękojmi??

na kwicie stwierdzającym przyjęcie telefonów nie mam nic o wygięciu. więc...

Moim zdaniem tak odeślij oba telefony jeszcze raz ale prosto do serwisu czyli w-support a nie do T-Mobile zanoś. Prędzej tak coś załatwisz niż przez nich.

rozmawiałem z serwisem.
mają taką politykę rzekomo, że najpierw musza być wszystkie uszkodzenia naprawione.
więc jeżeli jest jest zepsuty wyświetlacz i to reklamuje to sam muszę pokryć koszt wymiany obudowy bo była np pęknięta.

To nie jest żadna polityka a warunki gwarancji tak ma każdy inni producent zapisane

czyli w praktyce uniemożliwiają skorzystanie z gwarancji.

jak wygląda sytuacja z reklamacją z tytułu rękojmi?

nikt nie korzystał z tej formy gwarancji ?
pilna pomoc potrzebna