Strona 1 z 1

Absurdalny czas serwisowania telefonu

Post:18 lut 2011, 11:01
autor: maciek764
3 stycznia oddałem K660i do serwisu z adnotacją o uszkodzonym głośniku od rozmów. Jest 18 luty a ja dalej nie mam telefonu. Najpierw serwis w Sosnowcu trzymał miesiąc telefon bo czekał na części, które nie przyszły, następnie wysłano go do Wrocławia, gdzie doszedł 8 lutego i teraz we Wrocławiu czekają na części. To jest dla mnie jakaś abstrakcja, skoro producent nie radzi sobie z naprawą telefonu to nie powinien wymienić go na nowy egzemplarz? Mi się w pale nie mieści, żeby światowa firma taką fuszerkę odwalała. Ma ktoś jakieś doświadczenia, do kogo się zgłosić itp?

Post:18 lut 2011, 11:23
autor: wtd
Jeżeli w karcie gwarancyjnej był jakiś zapis na temat długości naprawy (LG np. gwarantuje do 14dni roboczych) to napisz skargę na serwis do polskiego dystrybutora SE. Jeżeli w gwarancji nic nie było to nic poradzisz. Obecne przepisy posługują się jakimś nad wyraz nieprecyzyjnym określeniem czasu naprawy (nie pamiętam dokładnie, ale coś w stylu "odpowiedni" czy "możliwie najkrótszy") i jeżeli chcesz się kłócić to ty musisz im udowodnić że to przez ich zaniedbania to tyle trwa.

Post:18 lut 2011, 11:24
autor: kerim36
maciek764 pisze: skoro producent nie radzi sobie z naprawą telefonu
nie producent naprawia, tylko autoryzowany serwis

Post:19 lut 2011, 18:40
autor: senshiro
kerim36 pisze:
maciek764 pisze: skoro producent nie radzi sobie z naprawą telefonu
nie producent naprawia, tylko autoryzowany serwis
Może to Regenersis - wtedy wszystko byłoby jasne...

Post:19 lut 2011, 20:54
autor: sa
Podobno w gwarancji SE nie ma podanej daty do kiedy mogą serwisować telefon co pozwala na długi czas oczekiwania na naprawę i nowe części zgodnie z gwarancją.Ale czy dotyczy to też starszych modeli lepiej sprawdzić,co jest napisane.

Post:19 lut 2011, 21:31
autor: bledos
Nie widzę w karcie gwarancyjnej zapisów odnośnie terminów naprawy. Obiło mi się o uszy, że usterka powinna być usunięta "w stosownym czasie", a to oznacza, ze jeśli rzeczywiście czekają na części, a statek z nimi utknął na mieliźnie, to nie ma innego wyjścia, jak czekać.

Post:19 lut 2011, 21:34
autor: maciek764
W gwarancjach producenta bardzo rzadko jest coś takiego. To oni ustalają warunki więc po co sobie mają zakładać kagańce. Co innego jak się składa reklamację w sklepie z tytułu niezgodności towaru z umową. W każdym razie dla mnie to dalej jest absurd, żenada i śmiech na sali.
nie producent naprawia, tylko autoryzowany serwis
No to to ja akurat wiem, bo do takowego serwisu telefon oddałem. Ale to producent zleca te nieudolne firmy naprawiające...

Post:15 mar 2011, 17:36
autor: przemek910
Posiada ktoś inf. nt ile w obecnej chwili trwa naprawa SE, wysłanego przez siec Era?

Post:16 mar 2011, 09:20
autor: Xy
przemek910 pisze:Posiada ktoś inf. nt ile w obecnej chwili trwa naprawa SE, wysłanego przez siec Era?
W moim przypadku (SE + Era) wymiana fast-portu, zmiana joysticka i wgranie nowego softu zajęły, pi razy parapet, niecały tydzień.

Post:16 mar 2011, 13:50
autor: maciek764
wysłanego przez siec Era
Lepiej sobie wysłać samemu DHLem do W-Supportu.

Post:16 mar 2011, 14:23
autor: przemek910
maciek764 pisze:
wysłanego przez siec Era
Lepiej sobie wysłać samemu DHLem do W-Supportu.
no właśnie dowiedziałem się o tej opcji po wysłaniu przez ere...
wysylane przez ere zawsze trafia do regenersis?
Xy, kiedy wysylales telefon? gdzie trafil?

Post:16 mar 2011, 21:45
autor: Xy
przemek910 pisze: Xy, kiedy wysylales telefon? gdzie trafil?

Zaniosłem osobiście do punktu Ery. W zamian dostałe zastępczaka i po bodajże tygodniu przyszedł sms, że mój telefon jest gotowy do odbioru.
A dokąd trafił na naprawę? Nie wiem, może i do Bangladeszu. Nie interesuje mnie to. Naprawili szybko i to ma znaczenie.