WitekT pisze:To nie jest kwestia wyłączenia, a wyłączenia w odpowiednim momencie.
Podam przykład z innej branży - mam notebooka marki Actina (nie polecam nawet najgorszemu wrogowi). Jej elektronika jest tak fatalna, że notorycznie psuje baterie poprzez jej przeładowanie. Dlatego jeżeli dłużej pracuję na zasilaczu, to muszę wyjmować baterie - inaczej w 3 miechy byłaby zakatowana i zamiast 2h trzymała by kilkanaście minut.
ale telefonu ni etrzyma się cały czas włączonym do sieci i nie wyjmuje się w tedy baterii...
Actina naprawdę ma fatalną elektronike.. jak mam Toshibe podłaczoną przez zasilasz, to prąd w ogóle omija baterię (no chyba że ją doładowywuję, jak nie jest pełna)...