Multimedia
Podobnie jak nie zmienia się zawartość oprogramowania Sony, tak zmianom nie ulegają możliwości multimedialne ich urządzeń. Wyposażona w stereofoniczne głośniki o naprawdę niezłej jakości Xperia świetnie radzi zarówno z odtwarzaniem muzyki jak i filmów. Aplikacja Muzyka, która zastąpiła niedawno popularnego Walkmana, ma wszystko co potrzebne do sprawnej obsługi zasobów muzycznych. Wbudowane w system narzędzia do modyfikacji dźwięku (Equalizer, tryb Clear Audio+, efekty brzmienia: S-Force Sound Surround, Studio, Salon, Sala koncertowa itd.) dają praktycznie nieograniczone pole popisu w kwestii personalizacji ustawień. Głośność urządzenia na słuchawkach nie jest może najwyższa, ale bez problemu wystarczająca dla 90% dostępnych na rynku słuchawek. Pochwalić należy Sony również za jakość dekodowanego dźwięku - przetwornik użyty w Z5C jest jednym z najczyściej grających wśród testowanych przeze mnie smartfonów, minimalne uwagi można mieć co najwyżej do jego dynamiki. Tu jednak pole do popisu otwiera się przed opisanymi wcześniej narzędziami korygującymi. Kolejny krok w przód wykonał Sony również w kwestii zewnętrznych głośników. Z5C nie jest może najgłośniej grającym smartfonem świata, ale z pewnością plasuje się czołówce pod względem jakości generowanego dźwięku.
Swoje zadanie spełnia również odtwarzacz wideo, który obsłuży większość dostępnych formatów filmów, o ile nie mają one dźwięku zakodowanego kodekiem AC3 i nie wymagają obsługi napisów - tych funkcji wciąż na pokładzie Sony nie uświadczymy. Japoński producent nie zrezygnował również z klasycznego radia FM, które po podłączeniu słuchawek jako zewnętrznej anteny świetnie sobie radzi z obsługą tradycyjnych stacji radiowych.
Wspomniana wcześniej rezygnacja z trybu MHL zmusi amatorów strumieniowania wideo do użycia protokołów bezprzewodowych. Krótkie testy współpracy z przystawką Google Chromecast wypadły poprawnie, innych przystawek nie udało się mi się sprawdzić, ale według obietnic producenta również z nimi nie powinno być problemów.
Akumulator
Urządzenia z serii Compact od dawna znane są ze znakomitych osiągów pod względem czasu pracy. Stosunkowo niewielki ekran, duża pojemność akumulatora oraz dopracowane przez Sony tryby oszczędzania energii czynią z Z5C jednego z najdłużej pracujących smartfonów na rynku. Xperię naprawdę bardzo ciężko jest rozładować w ciągu jednego dnia. Moje typowe użytkowania sprowadza się do około godziny rozmów oraz 1-1,5 h pracującego ekranu (aplikacje i przeglądarka) w ciągu doby. Przy takim obciążeniu na koniec dnia Z5C potrafiła wciąż mieć w około 50 - 60% naładowany akumulator. Używając trybów STAMINA i oszczędniej ustawiając jasność ekranu można bez problemu pracować na telefonie 2, a nawet 3 dni. Miłym zaskoczeniem jest wspomniany wcześniej czas pracy podczas używania nawigacji oraz wręcz znikomy pobór energii podczas czuwania, również z włączoną synchronizacją danych w tle.
Co prawda poprzedni model - Z3 Compact posiadałem dość krótko i dawno temu, ale odnoszę wrażenie, że Z5C jednak nieco ustępuje swojemu protoplaście, szczególnie jeśli nasze użytkowanie sprowadza się głównie do rozmów. Ale być może jest to kwestia oprogramowania, bo w moim osobistym odczuciu ostatnia wersja Androida wbrew zapowiedziom Google'a wcale nie obchodzi się łagodniej z akumulatorami naszych smartfonów, a wręcz przeciwnie.