DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia Z5 Compact

Marcin Kruszyński (vonski)

Testy sprzętu

Kwestię samej wydajność trzeba jednak podzielić na dwie sprawy. Suche benchmarki i płynność w grach wypadają wręcz rewelacyjnie. Potężny procesor w połączeniu z dość już archaiczną rozdzielczością jest demonem wydajności. Ale w codziennym użytkowaniu Xperia niemiło zaskakuje swoją tendencją do "zamyśleń". Zdarza się, że otwarcie aplikacji telefonu trwa 2-3 sekundy, skrzynka wiadomości odpala się kolejne kilka sekund, przywołanie listy ostatnich aplikacji też trwa o wiele za długo, niż byśmy się tego spodziewali. Reakcje systemu przypominają idealnie to, z czym problemy miał Samsung w swoim TouchWizie w modelach S3 czy S4. Nie wiem, czy braki w płynności działania spowodowane są wczesną wersją oprogramowania, czy nieco małą jak na dzisiejsze standardy flagowców ilością pamięci RAM - po sprawdzeniu dostępnych zasobów często oczom naszym ukazuje się wolne 200-250 MB pamięci. Faktem bezsprzecznym jednak pozostaje, że w kwestii optymalizacji sporo zostało do poprawienia. Niemiła niespodzianka.

Rozmowy telefoniczne

Już od wielu recenzji chwalę telefony serii Z za ich zasięg, a od niedawna również za jakość połączeń. Po wyeliminowaniu początkowych niedogodności związanych z wodoszczelnymi membranami mikrofonów, najnowsze modele w niczym nie ustępują konkurencji. Nie inaczej ma się rzecz z Z5 Compact. Zasięg modemu GSM jest tradycyjnie bardzo mocny - w niektórych miejscach Xperia wskazywała nawet 2 kreski więcej niż równolegle używany Galaxy S6. W skrajnych przypadkach minimalnego zasięgu nie było problemów z prowadzeniem rozmów, zazwyczaj dało się również uruchomić transmisję danych.

Zmianom nie uległa za to aplikacja telefonu. Jej zakładki to znów alfanumeryczny dialer z trybem wyszukiwania T9, spis połączeń z możliwością ich filtrowania oraz pełna lista kontaktów z automatycznie ustalanymi "ulubionymi" (na podstawie ilości rozmów). Szata graficzna dialera pozostała bez zmian i nawiązuje ona wyraźnie do stylistyki Material Design, znanej z czystej wersji Androida.

Ze względu na kompaktowe wymiary i umiarkowaną masę telefon bardzo dobrze leży w dłoni podczas rozmowy i nie męczy użytkownika swoimi gabarytami nawet podczas prowadzenia bardzo długich konwersacji. Warto również zaznaczyć, że Z5C prawie w ogóle się nie nagrzewa podczas długich rozmów, co jest częstą bolączką innych urządzeń. Do prowadzenia połączeń konieczne jest posiadanie karty SIM w rozmiarze nano, zaś same rozmowy można swobodnie rejestrować powszechnie dostępnymi w Google Play programami.

Wiadomości i poczta e-mail

Aplikacje odpowiedzialne za obsługę wiadomości tekstowych oraz poczty elektronicznej praktyczne nie zmieniają się u Sony od lat. Kolejne wersje systemu Android również nie wnoszą nic do ich funkcjonalności oraz szaty graficznej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News