Podsumowanie
W czasie długich testów smartfonu Sony Xperia Z3 Compact stale chodziła za mną myśl, że jest to urządzenie stworzone dla mnie. Bez specjalnej gimnastyki, wygodnie mogłem sięgnąć kciukiem do każdego miejsca na ekranie i choć na chwilę, pomiędzy testami coraz większych urządzeń, dało się korzystać z telefonu wyłącznie jedną dłonią. Mojego entuzjazmu w pierwszej chwili nie podzielały osoby, które oglądały nowości przynoszone na spotkania. Pomimo nieszablonowego, zielonego wariantu kolorystycznego, Xperia Z3 Compact ustępowała pod względem zainteresowania większym telefonom. Ale może to i dobrze, że nowy Sony jest na swój sposób skromny i nie rzuca się przesadnie w oczy. Trochę inaczej wyglądała sytuacja, gdy sugerowałem aby znajomi jednak wzięli nową Xperię do ręki. Oglądający jednogłośnie stwierdzili, że Z3 Compact jest bardzo wygodna i poręczna - wygodniejsza od konkurencyjnego Galaxy Alpha, który ostrymi krawędziami obudowy powodował dyskomfort. A jakie było zdziwienie, gdy mówiłem, że malutka Xperia potrafi więcej od leżącego tuż obok niej wielkiego phabletu. Na najbardziej opornych czekał argument nie do pobicia - 3 dni wolności od ładowarki i to nie w czasie leżenia telefonu w szufladzie, tylko podczas intensywnego użytkowania.
Wodoszczelne maleństwo, pomimo większego ekranu niż w Z1 Compact, nie zwiększyło swoich gabarytów, mało tego, okazało się smuklejsze i lżejsze od poprzednika. Owszem, Alpha jest jeszcze cieńsza, ale nie jest to na tyle istotny argument, abym zamienił 3 dni pracy na góra jeden. Nieco irytuje fakt, że Sony nadal wciska do swoich telefonów aparat fotograficzny z Xperii Z1. Klienci mamieni są obietnicami o fotograficznej rewolucji, tymczasem różnice, choć na lepsze, są niewielkie. Względem Z1 i Z2 poprawiła się praca w trudnych warunkach oświetleniowych i do granic podkręcone zostały możliwości wideo - równie płynnych filmów 4K aktualnie nie oferuje żaden konkurent. Przeglądanie ustawień łączności to niekończąca się lista obsługiwanych standardów, których zwieńczeniem jest możliwość transmitowania gier z PlayStation 4 i swobodnego grania w nie na telefonie z użyciem pada podłączonego do konsoli lub telefonu. Czasy szukania w szufladach przewodów TV dawno się skończyły, teraz człowiek zastanawia się bardziej, którą z bezprzewodowych metod wybrać. Miracast? A może jednak DLNA? Jednak nie, puszczę wideo na Chromecasta.
O ile w przypadku Z1 Compact nie do końca przypadł mi do gustu nieco zbyt toporny design obudowy, w Z3 Compact wszystko się zgadza. Dostajemy telefon, który nie dość, że ma przepotężną specyfikację, to do tego pięknie wygląda. Gdyby do Z3 Compact wcisnąć aparat z LG G3 (co ciekawe z matrycą produkcji Sony), powstałby smartfon idealny. A tak, zmuszony jestem dać marne... 9,5/10 :-). Jeśli ten rozmiar smartfonu najbardziej Wam odpowiada - kupujcie w ciemno.
Wady:
- ponura kolorystyka menu,
- brak pilota podczerwieni,
- wciąż ta sama matryca co w aparacie Xperii Z1.
Zalety:
- bardzo długi czas pracy,
- bezkompromisowa wydajność,
- zwarta, solidnie wykonana i do tego wodoszczelna obudowa,
- wysokiej jakości, czytelny w każdych warunkach ekran,
- najpłynniejsze w świecie telefonów nagrania wideo, ze świetną stabilizacją obrazu również przy 4K,
- pomimo tej samej matrycy co w poprzedniku, niezłej jakości zdjęcia i mnóstwo dodatkowych trybów aparatu,
- wysoka jakość dźwięku na słuchawkach,
- rozmieszczone po bokach ekranu głośniki stereo,
- bogactwo obsługiwanych standardów łączności.
Przykładowy klip wykonany telefonem Sony Xperia Z3 Compact - video (plik .mp4, 42 MB).
Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:
20,7 Mpix
Tryb lepszej automatyki (8,3 Mpix)
Efekt rozmycia tła
Zdjęcia porównawcze: Sony Xperia Z3 Compact vs. Samsung Galaxy Alpha
Tryb manualny (Z3C - 20,7 Mpix, Alpha - 12 Mpix)
Sony Xperia Z3 Compact
Samsung Galaxy Alpha
Tryb lepszej automatyki (Z3C - 8,3 Mpix, Alpha - 12 Mpix)
Sony Xperia Z3 Compact
Samsung Galaxy Alpha
Przykładowe klipy 4K wykonane telefonami:
- Sony Xperia Z3 Compact - video (plik .mp4, 243 MB),
- Samsung Galaxy Alpha - video (plik .mp4, 253 MB).
Powrót do spisu treści
