DAJ CYNK

Test telefonu Samsung S8600 Wave 3

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Odtwarzacz wideo

Odtwarzacz wideo to jedna z tych aplikacji, które chwaliłem przy okazji recenzji pierwszego Wave’a. W Wave’ie 3 nic nie zostało zepsute, ale i też wiele nowego się nie pojawiło. Telefon bez trudu odtwarza pliki w formatach MP4, DivX, XviD i MKV o rozdzielczości nie przekraczającej HD (1280 x 720 pikseli). Odtwarzane pliki przesłać możemy na inne urządzenie za pośrednictwem Bluetooth, wiadomości e-mail czy Wi-Fi Direct. Mamy też skrót w odtwarzaczu do przesyłania filmów na duży ekran z użyciem DLNA, emulację dźwięku przestrzennego czy wypełnianie ekranu filmem. Telefon radzi sobie też z automatycznym wczytywaniem napisów w formacie SRT. Jeśli takimi nie dysponujemy, posiłkować możemy się darmową aplikacją NapiPlayer, która rozpoznaje również te w formacie TXT. Ekran Super AMOLED pokazuje pazur gdy przychodzi do oglądania filmów, bo gdzie indziej, jak nie właśnie w filmach najlepiej widać jego rewelacyjny kontrast i soczyste kolory.

Podsumowanie

Samsung S8600 Wave 3 to pod względem sprzętowym bardzo udany produkt, którego cena nawet jakby była nieco wyższa nie zepsułaby świetnego stosunku ceny do jakości. Gorzej wygląda kwestia oprogramowania bada 2.0, które choć z jednej strony urzeka prostotą i logiką rozmieszczenia funkcji, to z drugiej strony wciąż boryka się z chorobami wieku dziecięcego. Może jeszcze gdyby chodziło o jakieś funkcje dodatkowe, "bajery" (jak np. maleńka ilość widżetów) to można by przymknąć oko. Ale utrudniający życie system monitów, słaby słownik T9 czy problemy z odbieraniem połączeń suwakiem wyświetlanym na ekranie to jakieś nieporozumienie w przypadku systemu operacyjnego, który jest na rynku już prawie 2 lata. Dość ślamazarne udostępnianie przez Samsunga aktualizacji dla bada OS dodatkowo psuje sytuację. Po świetnym debiucie modelu S8500 Wave liczyłem na dużo więcej niż to, co zaoferował Wave 3.

Za te same pieniądze co Wave’a 3 kupić można jego specyfikacyjnego klona - Samsunga I9001 Galaxy S Plus. Galaxy S Plus ma znacznie bardziej dojrzały system operacyjny z dostępną wielokrotnie większą bazą aplikacji dodatkowych i ma pojemniejszą baterię. Z drugiej strony jego obudowa odstrasza plastikowością i wciąż pozbawiona jest lampy błyskowej. To może metalowa Nokia N8? Nie licząc dużej przewagi w kwestii aparatu fotograficznego, dostajemy telefon sporo starszy technologicznie i mniej przyjazny pod względem interfejsu. Jest jeszcze delikatna Xperia arc S i jej siostra - bardziej kompaktowa Xperia ray - obie oferują lepsze zdjęcia niż Wave 3, ale mają też odczuwalnie słabsze ekrany gdy wyjdziemy z nimi poza pomieszczenia. W przypadku LG, w cenie od 1000 zł do 1300 zł, kupić można nowego LG Swift 2X lub LG Swift 3D. Oba telefony mają czytelne w każdych warunkach ekrany i porządne 2-rdzeniowe procesory, jednak są znacznie bardziej "klockowate" niż Wave 3.

Samsung S8600 Wave 3, podobnie jak inne telefony z systemem bada, będzie dobrym rozwiązaniem dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z dotykowymi telefonami. Przejście z Androida na bada może wywołać już lekkie kręcenie nosem z racji szeregu braków i niedoróbek. Telefon w ogólnym rozrachunku zarobił u mnie czwórkę. Jeśli Samsung szybko upora się z błędami oprogramowania, będzie piątka.

Wady:
- wciąż niedopracowany interfejs
- słaby słownik T9
- uboga oferta sklepu z aplikacjami
- brak funkcji SmartDial
- jedynie demonstracyjna wersja aplikacji do nawigacji satelitarnej
- krótki rzeczywisty czas czuwania

Zalety:
- cena
- bardzo długi maksymalny czas rozmów
- prosta jak na smartfon obsługa telefonu
- bardzo solidna, aluminiowa obudowa
- ekran Super AMOLED chroniony szkłem Gorilla
- porządna przeglądarka internetowa
- niezłej jakości aparat fotograficzny
- obsługa popularnych formatów audio i wideo
- świetny pakiet biurowy - Polaris Office


Przykładowy plik wideo nagrany telefonem Samsung S8600 Wave 3 (plik .mp4; 18 MB).

Test porównawczy aparatów fotograficznych




Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News