DAJ CYNK

Test telefonu Samsung B3210 CorbyTXT

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Tak jak już wspominałem, klawiatura QWERTY jest całkiem wygodna. Zdarza się czasem nacisnąć omyłkowo kilka klawiszy naraz z powodu ich wielkości. Niewielkie gabaryty powodują, iż najlepiej pisze się końcówką opuszka palca lub przy pomocy paznokcia. Niemniej jednak, po jakimś czasie nie ma większych problemów z pisaniem.

Wiadomości możemy prezentować na dwa sposoby - pierwszy to standardowa skrzynka odbiorcza mająca pojemność do 500 SMS-ów, kolejny zaś to czat. Korzystając z drugiej opcji widzimy cały przebieg naszej rozmowy z daną osobą, prezentowany w prostokątnych "chmurkach". Opcja "komnikator" w menu prowadzi do programu w Javie o nazwie MiniFring, do której używania potrzebna jest rejestracja. Warto wspomnieć o aplikacji Bluetooth chat, która pozwala połączyć się z innym kompatybilnym urządzeniem marki Samsung i przesyłać innym wiadomości bez narażania się na koszty. W jego ramach można wysyłać (oprócz tekstu) obrazy, muzykę czy filmy oraz inne pliki. Jedynym warunkiem jest to, aby dana osoba miała włączony odbiornik Bluetooth i znajdowała się w zasięgu tejże technologii.

B3210 został wyposażony w prosty klient poczty e-mail. Nie doszukamy się tutaj zaawansowanych opcji znanych ze smartfonów, lecz nie można stawiać mu tego jako zarzut, ponieważ jest to urządzenie za stosunkowo niewielkie pieniądze. Na telefon próżno będzie także pobierać pliki biurowe, bowiem zastosowane oprogramowanie ich nie obsługuje.

Aparat fotograficzny/wideo

CorbyTXT został wyposażony w aparat o rozdzielczości 2 Mpix, za którego obsługę odpowiada oddzielny klawisz (znajdujący się na prawym boku telefonu). Przycisk ten nie grzeszy wygodą, bowiem jest źle umiejscowiony. Trzymając telefon pionowo podczas robienia zdjęć(do czego poniekąd zmusza nas horyzontalne położenie ekranu) korzystanie z niego jest niekomfortowe, ponieważ znajduje się za nisko. Na szczęście do robienia zdjęć można używać środkowego przycisku manipulatora kierunkowego. Aparatem CorbyTXT nie zrobimy czytelnego zdjęcia tekstu, ponieważ zabrakło automatycznego ustawiania ostrości (autofocusa). Zdjęcia przy dobrym oświetleniu wychodzą całkiem przyzwoitej jakości. Standardowo, w gorszych warunkach oświetleniowych ich jakość ulega znaczącemu pogorszeniu - są nieczytelne, rozmazane, pełne szumów. W menu nie zapomnianoo kilku dodatkowych efektach i funkcjach, takich jak np. sepia czy balans bieli z kilkoma ustawieniami do wyboru.

Jeśli chodzi o jakość nagrywanego wideo, nie jest różowo. Samsung nagrywa je w archaicznej rozdzielczości 176 x 144. Jak nietrudno się domyślić, obraz jest słabej jakości. Również tutaj znajdziemy kilka opcji z różnymi efektami.

Podczas korzystania z menedżera plików telefon potrafi trochę zwolnić - szczególnie, kiedy mamy zapisany plik ważący kilkaset megabajtów. Bez problemu umieścimy go na urządzeniu, ponieważ bez problemu radzi sobie ono z kartą 8GB microSDHC. Z tego co zauważyłem, CorbyTXT ma problemy z odtwarzaniem niektórych obrazów (wcale nieważących wiele), a ponadto nie uda nam się wyświetlić na nim obrazu większego niż1600 x 1200 pikseli (2 megapiksele). B3210 obsługuje pliki wideo w formatach 3GP i MP4. Obraz (przez horyzontalne ustawienie wyświetlacza) od razu ustawia się w pozycji optymalnej do oglądania filmów. Standardowo dostępne jest przewijanie. Odtwarzanie pliku o rozdzielczości 320x240 nie sprawiało problemów.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News