DAJ CYNK

Test telefonu Motorola MILESTONE

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Bateria

Gdy już o baterii mowa, to zastosowanie litowo-polimerowego ogniwa również było dobrym rozwiązaniem. Choć bateria jest nieco mniej pojemna od przyjętego standardu 1500 mAh (w Motoroli jest to około 1400 mAh), to niczym nie ustępuje produktom konkurencji. W trybie mieszanym, ze stale uruchomioną synchronizacją poczty email w trybie push (Exchange + Gmail) i pracy w lokalizacjach z dostępem do WiFi, telefon przy 15-30 minutach rozmowy dziennie wytrzymywał nie mniej niż dwie doby. W roamingu, przy włączanej tylko od czasu do czasu synchronizacji danych (ręcznej) i pracy w sieci 2G oraz przy sporej ilości robionych zdjęć (nie mniej niż 10 dziennie) telefon trzeba było ładować co czwartą dobę. Wyniki nie są złe. Warto przy tym jednak zaznaczyć, że posiłkowałem się darmową aplikacją Advanced Task Killer do usuwania co jakiś czas zbędnych aplikacji z pamięci RAM telefonu.

Telefony z Androidem mają tę niechlubną przypadłość, że bez dodatkowej kontroli pamięci potrafią na jakiejś felernej aplikacji bardzo szybko się rozładować. Oprócz dodatkowego menadżera pamięci, warto przyjrzeć się też autorskim rozwiązaniom Motoroli. Producent standardowo wgrał do telefonu wygodny widżet pozwalający szybko włączać i wyłączać interfejsy bezprzewodowe, GPS, synchronizację danych czy nawet podświetlenie ekranu. Pomocne może się też okazać Użycie baterii, pozycja schowana w ustawieniach, w menu Informacje o telefonie. Użycie baterii to słupkowy wykres obciążenia baterii przez funkcje i aplikacje, wraz z podpowiedziami jak szukać oszczędności energii. Nie jest to jednak prosty przewodnik, lecz funkcja działająca na bieżąco i prezentująca procentowo ile energii poświęciliśmy na poszczególne czynności. Oba rozwiązania Motoroli znacznie ułatwiają naszą walkę o prąd:)

Jakość i głośność rozmów

System odszumiania rozmów, to w Milestone prawdziwa magia. Widziałem już (a właściwie to słyszałem) różne rozwiązania, jednak to w testowanej Motoroli najbardziej przypadło mi do gustu. Jeśli ktoś pyta mnie kiedy wyjdę z domu, podczas gdy rozmawiam jadąc wyjątkowo głośnym, rozklekotanym lubelskim trolejbusem, to system rzeczywiście musi być skuteczny. Nie spotkałem się z sytuacją, w której Milestone traciłby zasięg podczas rozmowy czy zniekształcał głos. Głośnik ma wystarczająco wysoki poziom głośności - może nie jest aż tak dobrze jak w np. w Samsungu Omnia II, jednak i tak trudno tu na cokolwiek narzekać. Duża liczba preinstalowanych, donośnych dzwonków to również sprawa godna pochwały.

Aplikacja telefonu podzielona jest na 4 zakładki. Pierwsza z nich oznaczona jako Telefon, to nic innego jak cyferblat telefonu. Niestety nie działa tu funkcja Smart Dial, znacznie ułatwiająca wyszukiwanie kontaktów w systemach Windows Mobile. Druga pozycja to Rejestr, ostatnia to Ulubione, a między nimi miejsce znalazła bardzo przyjazna i przejrzysta książka telefoniczna. Dotknięcie danego kontaktu w książce telefonicznej powoduje wyświetlenie się dymka z popularnymi opcjami dającymi dostęp do nawiązania połączenia, wysłania SMS-a czy wiadomości email, a nawet mapy prezentującej adres danej osoby. Kontakty prezentowane są wraz z miniaturami zdjęć, które zaimportować można z konta Gmail czy serwera Microsoft Exchange. Wszystkie belki książki telefonicznej mają odpowiednio duże rozmiary, dzięki czemu obsługa książki jest bardzo wygodna.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News