Samsung Galaxy A71 to zaskakująco zgrabny smartfon, bardzo dobrze leżący w dłoni. Tylny panel jest umiarkowanie śliski, dzięki czemu urządzenie nie wyślizguje się z ręki bez powodu. Szkoda tylko, że bardzo łatwo zbiera odciski palców i inne zabrudzenia. Poza tym użyty plastik dosyć łatwo jest zarysować. Telefon nieźle wygląda, a dodatkowej atrakcyjności dodaje całości wzór widoczny pod światło z tyłu obudowy. Estetykę psuje tylko duża, prostokątna i wystająca „wyspa” fotograficzne z czterema obiektywami i lampą LED.
Niemal cały przód smartfonu zajmuje zaokrąglony na rogach wyświetlacz z okrągłym otworem w górnej części, mieszczącym obiektyw przedniego aparatu. Nad ekranem, na samej krawędzi, znajduje się podłużny wylot głośnika słuchawki. Tam też zostały umieszczone czujniki oświetlenia i zbliżania.
Przyciski głośności oraz przycisk zasilania znalazły się na prawym boku urządzenia, natomiast po przeciwnej stronie umieszczono wysuwaną tackę na karty (2 x nanoSIM + microSD). Na dole mamy port USB-C, gniazdo audio Jack 3,5 mm oraz wylot głośnika do multimediów i otwór mikrofonu. Na górze znajdziemy tylko otwór dodatkowego mikrofonu.
Testowany smartfon został wyposażony w 6,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED Plus o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli, co daje ich zagęszczenie na poziomie 393 ppi. Obraz widoczny na nim ma bardzo dobrą jakość pod względem kolorów, kontrastu i jasności, w zasadzie bez względu na kąt, pod jakim na niego patrzymy. Nie widać tu też poszarpanych krawędzi, a czytelność przy pełnym świetle dziennym jest taka, jak przystało na zastosowaną technologię wyświetlacza – bardzo dobra.
Ustawienia systemowe pozwalają nam zmienić tryb ekranu. Do wyboru mamy dwie opcje – Żywy i Neutralny, przy czym w tym pierwszym możemy dostosować do swoich preferencji balans bieli. Jest też filtr światła niebieskiego, który możemy włączyć na stałe lub zgodnie z harmonogramem, a także tryb ciemny, szczególnie przydatny na wyświetlaczach AMOLED (zmniejsza zużycie energii).
Źródło zdjęć: Marian Szutiak