DAJ CYNK

LG Wing 5G to spóźniony cud dla vlogera

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu


Android na półtora ekranu. Co może pójść nie tak?

LG Wing mógłby być najlepszym telefonem pod Słońcem, ale wrażenie z używania nierozerwalnie związane są z tym, jak na dwa ekrany zareagują aplikacje dla Androida. Przez większość czasu rzeczywiście wszystko działa jak należy i zgodnie z moimi oczekiwaniami, ale mam kilka zastrzeżeń. Można je zaakceptować i z nimi żyć, ale ja nie lubię kompromisów w narzędziach do pracy.

Pierwsza wada Androida na LG Wing wychodzi już przy konfiguracji ekranu głównego. Po otwarciu telefonu na większym ekranie pokazuje się ładny launcher z „karuzelą” z aplikacjami. Mimo długich starań nie udało mi się znaleźć ustawień, pozwalających dodać tam moje własne aplikacje. Można je usunąć, ale dodać się nie da. Na tym ekranie można na szczęście uruchomić szufladę z aplikacjami – wystarczy przeciągnąć po ekranie palcem, ale nie od samej góry.

LG Wing 5G – ustawienia ekranu i skróty do dwóch aplikacji

Aplikacja zostanie na tym ekranie, na którym została uruchomiona. To logiczne. Przeniesienie aplikacji z jednego ekranu na drugi też jest łatwe, jest do tego nawet skrót. Gdy chcę korzystać z kilku aplikacji na każdym z ekranów, mogą się wydarzyć rzeczy nieoczekiwane, bo aplikacje korzystają z tej samej listy ostatnio uruchomionych. Obraz na obu ekranach jest obracany automatycznie, gdy obracam telefon, ale dzieje się to z zauważalnym opóźnieniem.

Robienie zrzutów ekranu to kolejny mały problem. Trzeba pamiętać, że zostanie zapisany zrzut z tej aplikacji, której ostatnio dotykałam. Przy graniu, jeśli chcę uwiecznić ciekawą scenę na zrzucie ekranu, jest to co najmniej uciążliwe.

We wstępie wspomniałam, że mogę korzystać z klawiatury na innym ekranie niż mam uruchomioną aplikację. To aktualne tylko jeśli korzystam z klawiatury LG. Inne uparcie skaczą między dużym i małym ekranem. Szkoda. Klawiatura LG okazała się bardzo dobra, ale jednak na dłuższą metę wolę inną.

LG Wing 5G, ustawienia personalizacji Androida

Brakuje mi też aplikacji, które mogą wykorzystać dwa ekrany na raz. To oczywiście nie wina LG. Odpowiedzialność za to spada na autorów aplikacji, którzy jeszcze nie wykorzystali API przygotowanego specjalnie dla tego telefonu. Tylko czy im się to opłaci? Dużo zależy od popularności tego modelu.

Na LG Wing jest zainteresowana specjalna wersja gry Asphalt, która pokazuje, jak mogłyby wyglądać aplikacje pisane specjalnie dla LG Wing. Podczas wyścigu na mniejszym ekranie widnieje miniatura trasy z zaznaczoną pozycją samochodu gracza. Dzięki temu na ekranie głównym jest więcej miejsca na główny widok gry. Sporo piszę, więc chętnie zobaczyłabym Worda z narzędziami i klawiaturą na mniejszym ekranie lub podobny wynalazek.

Mniejszy ekran można też zamienić w touchpad. Przyznam, że wcale mnie ta funkcja nie przekonała. Choć jakość obu ekranów stoi na wysokim poziomie, touchpad reaguje z opóźnieniami. Szkoda, bo liczyłam na możliwość obsługi telefonu jedną ręką. Pomijam już fakt, że LG Wing jest za ciężki, by go tak używać przez dłuższy czas. Można też całkiem ten ekran zablokować i używać jako uchwyt. Może to i dobre do oglądania filmów w podróży, ale ja tak nie umiem. Drugi ekran od razu kusi możliwościami multitaskingu. W czasie grania na małym ekranie włączają się ustawienia menedżera gier (chyba że już działa tam inna aplikacja).

Aplikacje systemowe na LG Wing 5G

Poza tym znajdują się tu narzędzia typowe dla LG, na czele z kontekstowymi ustawieniami ThinQ. Można skonfigurować zachowanie telefonu dla domu, pracy i tak dalej. LG zainstalował też kilka własnych aplikacji, ale wszystkie można ukryć lub usunąć. Nie są zresztą szczególnie uciążliwe. Przypadł mi do gustu notes, dyktafon HD oraz aplikacja prozdrowotna LG. To chyba jedyna aplikacja tego typu, która obsługuje mój ulubiony rodzaj aktywności – jazdę na rolkach. LG ma u mnie za to ogromnego plusa.

LG Wing 5G – aplikacje zdrowie i dyktafon

Android przygotowany przez LG działa jak złoto, do tego jest względnie energooszczędny. Jest też oczywiście sztuczna inteligencja LG ThinQ, która dopasowuje ustawienia telefonu do kontekstu – zmienia dzwonki na głośniejsze po wyjściu z domu i tym podobne. Jedyne nieoczekiwane sytuacje, które wystąpiły, były spowodowane właśnie przenoszeniem aplikacji między ekranami.

Warto jeszcze dodać, że LG Wing ma zaimplementowaną obsługę rysika i można do niego dokupić taki rysik w sklepie LG.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł.

Źródło tekstu: wł.