DAJ CYNK

Dał nam 5G mimo odwołania aukcji. Jak działa DSS? Wyjaśniamy to na przykładzie #hello5G w Orange Polska

Mieszko Zagańczyk

Artykuł sponsorowany


Świat, a w tym Polskę ogarnęła pandemia, gospodarka osłabła, długo zapowiadana aukcja na częstotliwości 3,6 GHz dla 5G została odwołana przez UKE, operatorzy zostali na lodzie... Dla entuzjastów nowych technologii, którzy czekali na start 5G, była to jedna z najgorszych wiadomości roku. Operatorzy jednak nie poddali się i zaczęli budować 5G, dysponując tym, co mają. Nie byłoby to jednak możliwe, gdyby nie rozwiązanie kryjące się pod akronimem DSS. Zobaczmy, jak to działa na przykładzie Orange Polska i jego oferty #hello5G.

Dynamic Spectrum Sharing, bo właśnie ten termin kryje się za skrótem DSS, to programowe rozwiązanie dla stacji bazowych, które pozwala na dynamiczne współdzielenie pasma przez dwie technologie radiowe – w tym przypadku LTE i 5G. W tym i w zasadzie w jedynym, bo DSS to nowa technologia, której nie było przy przejściach pomiędzy wcześniejszymi generacjami sieci, na przykład z 3G do 4G.

DSS wymaga posiadania przez operatora odpowiednio przygotowanego hardware’u stacji bazowych, więc wdrożenie całości to proces precyzyjnego dostrojenia wielu elementów.  

Stosując Dynamic Spectrum Sharing, operatorzy mogą na tej samej częstotliwości obsługiwać zarówno 4G, jak i 5G. Ta zaleta DSS jest właśnie kluczowa dla ofert 5G, które ruszyły w Polsce mimo odwołania aukcji. Orange uruchomił swoje 5G na częstotliwości 2100 MHz, czyli stosowanej od kilku lat na potrzeby LTE.

Orange 5G wieże BTS

W poprzednich latach zastosowanie pasma 2100 MHz było jednym z elementów ogromnego przedsięwzięcia Orange – refarmingu – które miało wzmocnić działanie sieci. Wtedy operator podjął decyzję, by przeznaczyć część pasma 2100 MHz z sieci 3G na potrzeby LTE. Dzięki tym przesunięciu części zasobów pasma, które były mało wykorzystywane przez 3G, na potrzeby 4G, dziś zarówno użytkownicy LTE, jak i pierwsi posiadacze smartfonów z 5G, będą mogli w płynny sposób korzystać ze wspólnych zasobów. Są one dynamicznie przydzielane dla danej stacji bazowej, w czasie co 1 ms, odpowiednio do zapotrzebowania ze strony użytkowników. Nie ma więc obaw, że z powodu wykorzystania tego rozwiązania sieć będzie w jakikolwiek sposób „przycinać”.

To nowość, która do tej pory nie była dostępna. Wcześniej, aby zmienić przeznaczenie danej częstotliwości, trzeba to było zrobić „na sztywno”, przypisując ją do jednej, konkretnej technologii. Dzięki DSS nie ma obaw, że wydzielenie pasma o szerokości 10 MHz, a o takiej wartości mówimy, negatywnie odbije się na jakości działania sieci starszych generacji.

Komunikacja na oddzielnych kanałach

Sieć #hello5G w Orange, dostępna na częstotliwości 2100 MHz, wykorzystuje technologię DSS oraz metodę Frequency Division Duplex (FDD). Cóż to oznacza? Chodzi o to, że komunikacja między odbiorcą a nadawcą odbywa się na dwóch wydzielonych kanałach radiowych, które elastycznie się dostosowują do istniejącego zapotrzebowania dla danej stacji bazowej.

Orange 5G BTS

Poza Orange, w Polsce z pasma 2100 MHz i technologii DSS w połączeniu z FDD korzystają Play i T-Mobile. Inne rozwiązanie wdrożył z kolei Plus, który wybrał częstotliwość 2600 MHz, a do tego metodę komunikację TDD, czyli Time Division Duplex. W niej transmisja danych przeprowadzana jest na tej samej częstotliwości w podziale czasowym, w tylko jedną ze stron – a więc albo do stacji bazowej, albo do użytkownika. Ograniczeniem dla szerszego wykorzystania tego modelu komunikacji są specyficzne funkcje smartfonu oraz jego oprogramowania.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News