DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy J5

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

2015 rok to u Samsunga nie tylko premiery nowych flagowców, ale także nowe modele z niższych półek, między innymi trzy modele z linii Galaxy J: J1, J5 i J7. Różnią się one zastosowanymi podzespołami (w J7 są zdecydowanie najlepsze, niestety telefon nie trafił do Polski), a także wielkością ekranu (4,3 cala w J1, 5 cali w J5 i 5,5 cala w J7) i pojemnością akumulatorów (która wzrasta w takiej samej kolejności). Do mnie trafił model środkowy, Samsung Galaxy J5.

2015 rok to u Samsunga nie tylko premiery nowych flagowców, ale także nowe modele z niższych półek, między innymi trzy modele z linii Galaxy J: J1, J5 i J7. Różnią się one zastosowanymi podzespołami (w J7 są zdecydowanie najlepsze, niestety telefon nie trafił do Polski), a także wielkością ekranu (4,3 cala w J1, 5 cali w J5 i 5,5 cala w J7) i pojemnością akumulatorów (która wzrasta w takiej samej kolejności). Do mnie trafił model środkowy, Samsung Galaxy J5. Podobnie jak jego większy brat, smartfon ten ma z przodu 5-megapikselową kamerę oraz diodę doświetlającą. Uwzględniając stosunkowo niską cenę i stale rosnącą popularność selfies, czyni to J5 bardzo ciekawą propozycją dla młodzieży. O możliwościach fotograficznych, jak i codziennym użytkowaniu nowej propozycji Samsunga przeczytacie w poniższej recenzji. Zapraszam do lektury i komentowania.

Zawartość pudełka

Niewielki kartonik koloru pomarańczowego kryje w swym wnętrzu dosyć standardowy zestaw. Poza samym smartfonem znajdziemy tu przewód USB o długości prawie 80 cm, ładowarkę Samsung ETA0U83EWE, dającą na wyjściu prąd o natężeniu 1 A, zestaw słuchawkowy oraz krótką instrukcję obsługi i kartę gwarancyjną. Chociaż sam Samsung J5, jaki do mnie trafił, ma kolor czarny, wszystkie akcesoria są białe, co - przynajmniej dla mnie - jest wadą (szczególnie, jeśli chodzi o słuchawki).

Wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i ergonomia

Wyposażony w 5-calowy ekran Samsung Galaxy J5 ma wymiary 142,1 x 71,8 x 7,9 mm i waży 146 gramów. Smartfon dobrze leży w dłoni, jednak obudowa jest dosyć śliska, a obsługa jedną ręką - ze względu na wielkość ekranu - może być utrudniona, szczególnie dla osób o niezbyt długich palcach.

Cały przód smartfonu pokryty jest szkłem. Nie jest to jednak Gorilla Glass, ani nic podobnego, więc przedni panel jest podatny na zarysowanie. Chociaż z testowanym egzemplarzem obchodziłem się łagodnie, na szkle pojawiło się kilka niewielkich rysek, szczególnie dobrze widocznych pod światło. Na dole, poniżej wyświetlacza, znajdują się - oprócz tradycyjnego dla Samsunga mechanicznego przycisku Home - dwa dotykowe klawisze: Ostatnie (po lewej) i wstecz (po prawej). Przyciski nie są podświetlane. Po przeciwnej stronie znalazło się miejsce dla srebrnego głośnika słuchawki i logo producenta. Na lewo od nich Samsung umieścił diodę doświetlającą, natomiast na prawo czujnik zbliżeniowy i obiektyw przedniej kamery. Tym, czego tu nie znajdziemy, jest czujnik oświetlenia, którego Samsung poskąpił oraz dioda powiadomień.



Boki urządzenia to jednolita, zaokrąglona ramka pokryta srebrnym, bardzo błyszczącym lakierem. Nie wygląda to najlepiej - ramka ta, według mnie, jest po prostu brzydka. Na dolnym, spłaszczonym nieco boku (takie samo spłaszczenie znajduje się po przeciwnej stronie) umieszczone zostało centralnie gniazdo microUSB, na lewo od niego otwór mikrofonu, a na prawo gniazdo słuchawek (Jack 3,5 mm). Można dyskutować, w którym miejscu to ostatnie powinno się znaleźć, ale według mnie lepszym miejscem byłaby górna krawędź. Na lewym boku, w górnej jego części, znajdziemy połączone ze sobą klawisze regulacji głośności (które możemy także wykorzystać jako spust migawki aparatu), natomiast po przeciwnej stronie - przycisk zasilania. Wszystkie przyciski mają identyczny kolor i są tak samo błyszczące jak ramka, ponadto są dosyć luźno osadzone i "latają" na boki.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News