DAJ CYNK

Test telefonu Dell Venue Pro

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Dell nie jest żółtodziobem jeśli chodzi o urządzenia mocno mobilne i systemy operacyjne od Microsoftu. Dawno temu, we wrześniu 2005 roku, kiedy o smartfonach mało kto marzył, wprowadził on na rynek kolejne już w swoim portfolio urządzenie Pocket PC - Axim X51v, z systemem Windows Mobile 5.0. Jednak nie dało mu to wiele - mimo porywającej jak na tamte czasy konfiguracji i bardzo przychylnych opinii, Dell wycofał się z tego rynku. Teraz powraca do gry, prezentując swój pierwszy smartfon z systemem Windows Phone 7. Jaki on jest? Bardzo różny, również względem swojego poprzednika.

Dell nie jest żółtodziobem jeśli chodzi o urządzenia mocno mobilne i systemy operacyjne od Microsoftu. Dawno temu, we wrześniu 2005 roku, kiedy o smartfonach mało kto marzył, wprowadził on na rynek kolejne już w swoim portfolio urządzenie Pocket PC - Axim X51v, z systemem Windows Mobile 5.0. Jednak nie dało mu to wiele - mimo porywającej jak na tamte czasy konfiguracji i bardzo przychylnych opinii, Dell wycofał się z tego rynku. Teraz powraca do gry, prezentując swój pierwszy smartfon z systemem Windows Phone 7. Jaki on jest? Bardzo różny, również względem swojego poprzednika.

Zestaw

Do testów telefon dotarł wraz z baterią, ładowarką, zestawem słuchawkowym oraz… dodatkową folią na wyświetlacz. To dosyć autorski komplet, biorąc pod uwagę grupę docelową odbiorców.



Wygląd

Na pierwszy rzut oka nic nas tu nie zaskoczy. Jaki telefon jest, każdy widzi - ekran, trzy klawisze dotykowe pod nim oraz głośnik i kilka innych elementów ponad. Po bokach również bez niespodzianek - strzałki głośności i spust aparatu na prawym boku, mikrofon, gniazdo microUSB i głośnik na dolnym oraz wejście JACK 3,5 mm i klawisz zasilania na boku górnym. Lewy bok pozostał wolny od jakichkolwiek elementów. Tylny panel to również minimum - oczko aparatu fotograficznego oraz element doświetlający zdjęcia. Tym, co przyciąga znacznie większą uwagę, jest wysuwana po krótszym, dolnym boku telefonu sprzętowa klawiatura.

Prawie cały przedni panel pokryty został słynnym szkłem Gorilla Glass . Dłuższe boki telefonu wykonane zostały z przypominającego metal materiału, natomiast krótsze - z twardej gumy. Wszystkie one nieznacznie zachodzą na przedni panel telefonu. Tył obudowy w całości pokrywa plastikowa pokrywa z lekko wypukłym wzorkiem.

Wierzch panelu z klawiaturą QWERTY wykonany został z przyjemnej w dotyku gumy, natomiast klawisze - z miękkiego plastiku. Z kolei tylna powierzchnia panelu z ekranem to twardy plastik z podobnym wzorkiem jak na tylnym panelu telefonu.

Ergonomia

Venue Pro to zawodnik kategorii ultra ciężkiej - przy wymiarach 122 x 63,5 x 15,2 mm jego masa to aż 192,8 grama. Zanim zdecydujemy się prowadzić za jego pomocą dłuższe rozmowy, lepiej wcześniej skusić się na kilka wizyt w okolicznej siłowni. W przeciwnym wypadku po 5 minutach rozmowy zafundujemy sobie rozgrzewkę, natomiast po 10 regularne zajęcia z hantlem. Wyjdzie praktycznie na to samo.

Nie wiadomo tylko jak połączyć to z koniecznością posiadania czułych opuszków palców. Przydadzą się one do wyczuwania klawiszy sprzętowych. W mniejszym lub większym stopniu wszystkich, bez wyjątku. Jakby tego było mało, górny i dolny panel są ścięte ku dołowi, tak więc korzystanie z klawisza zasilania będzie wymagać niemało treningu i wyczucia. Jeszcze więcej, gdy rozłożymy telefon - gmeranie za przednim panelem z ekranem w poszukiwaniu małego i mało wypukłego klawisza to prawie jak szukanie igły w stogu siana.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News