DAJ CYNK

Zbliża się sprzedaż udziałów Polkomtela przez TDC

sirmark

Wydarzenia

Zakup udziałów Polkomtela od TDC zostanie niedługo zrealizowany - dowiedziała się "Rzeczpospolita" ze źródła zbliżonego do PKN Orlen.

Zakup udziałów Polkomtela od TDC zostanie niedługo zrealizowany - dowiedziała się "Rzeczpospolita" ze źródła zbliżonego do PKN Orlen.

Po dwóch latach blokowania przez brytyjski Vodafone transakcji wartej ok. 2,5 mld zł pakiet akcji w dyspozycji TDC zmieni właściciela. Kupią go proporcjonalnie do posiadanych udziałów pozostali akcjonariusze spółki. TDC już w 2006 roku zdecydował o sprzedaży należących do niego 19,61% akcji Polkomtela czterem największym akcjonariuszom operatora: polskim spółkom PKN Orlen, KGHM i PGE oraz brytyjskiemu Vodafone. Ten ostatni nie chciał jednak zostać zmarginalizowany i próbował zablokować sprzedaż wnosząc sprawę do sądu arbitrażowego.

Jak twierdzi osoba zbliżona do transakcji, polscy akcjonariusze zadeklarowali, że nie wykorzystają przewagi przeciw Vodafone. Zdają sobie sprawę, że tylko on może odkupić ich udziały i dać zarobić na inwestycji w Polkomtel.

Mamy nadzieję, że w pierwszej połowie przyszłego roku sprzedamy nasze udziały w Polkomtelu - mówi Sławomir Jędrzejczyk, członek zarządu Orlenu. Jeżeli tak się stanie, udziały Vodafone wzrosną do co najmniej 32%, po uwzględnieniu prawa pierwokupu sprzedawanych akcji stosownie do posiadanych przez akcjonariuszy udziałów.

Brytyjska firma postanowiła więc podjąć ryzyko. Tym bardziej że sąd arbitrażowy uznał, iż oferta TDC jest ważna.
Zapadły już werdykty w czterech z pięciu zarzutów. Teraz szykujemy orzeczenie w sprawie piątego. Formalnie zarzuty Vodafone zostały uznane, ale naruszenie procedury było na tyle nieznaczne, że nie wpłynęło na ważność całej oferty TDC - mówi mec. Krzysztof Zakrzewski, jeden z arbitrów w sporze.

Jak podkreślają prawnicy, że Vodafone gdyby chciał, to ma wiele sposobów na opóźnienie realizacji umowy. Jednak według informacji gazety na razie nie podjął żadnych kroków.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita, wł