Nosacz sundajski jest prawdopodobnie znany każdemu, kto korzysta z Facebooka. Małpa ta stała się w ostatnim czasie prześmiewczym symbolem "typowego" Polaka, a teraz może stać się symbolem Xiaomi, któremu bardzo dobrze wiedzie się na polskim rynku.
O co właściwie chodzi? Otóż firma Xiaomi poinformowała na swoim oficjalnym polskim profilu na Facebooku, że postanowiła adoptować przedstawiciela wspomnianego gatunku poprzez WWF (World Wildlife Fund, Światowy Fundusz na rzecz Przyrody). Za pośrednictwem tej organizacji chiński producent będzie utrzymywał "swojego" nosacza sundajskiego, aby temu żyło się szczęśliwie i długo (przynajmniej jak na ten zagrożony wyginięciem gatunek).
Źródło zdjęć: Mi Polska
Źródło tekstu: wł