Internet zaczyna odgrywać coraz ważniejszą rolę na rynku telekomunikacyjnym. Dominują wielkie firmy, małym jest coraz trudniej.
Według firmy badawczej Point-Topic w pierwszym kwartale Polska była na trzecim miejscu wśród krajów o największym, wynoszącym 23%, wzroście liczby stałych łączy. Jako pierwszy kraj w Europie Środkowo-Wschodniej przekroczyliśmy liczbę miliona indywidualnych abonentów stałych łączy. Z 3% ich udziałem na 100 mieszkańców plasujemy się jednak w ogonie rozwiniętych krajów.
Największym dostawcą stałego dostępu do Internetu jest Telekomunikacja Polska, która ma ponad 850 tys. abonentów. Drugie co do wielkości Multimedia Polska ma dziesięć razy mniej klientów. W ciągu niespełna dwóch lat Telekomunikacja Polska zagarnęła 70% tego rynku. Internet to tylko 8-9% wartości całego sektora telekomunikacyjnego, ale wpływy z usług internetowych rosną o 50-100% rocznie.
W ubiegłym roku liczba indywidualnych użytkowników stałych łączy przekroczyła liczbę użytkowników usług wdzwanianych przez modemy. Internet powstrzymuje też odpływ użytkowników do telefonii komórkowej. Nie dziwi więc zażarta walka między operatorami na ceny dostępu, dzięki której oferta internetowa zaczyna się dziś od 50-80 zł brutto miesięcznie, a czasami nawet mniej. Pogorszyło to sytuację małych sieci internetowych, które do tej pory wygrywały głównie ceną. Wojna cenowa się skończyła. Telekomunikacja Polska od roku nie zdecydowała się na znaczącą obniżkę. Operatorom trudno oferować niższe ceny.
Rynek internetowy ma się coraz lepiej i korzystnie oddziałuje na związane z nim branże. Od października 2004 r. liczba odsłon polskich stron internetowych wzrosła o 32% (do 11 mld odsłon), a łączny czas, jaki internauci spędzają na polskich witrynach, zwiększył się o 20%.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita
