Należący do Polskich Sieci Elektroenergetycznych teleoperator rozpoczyna nowe życie. Za kilka dni ogłosi oficjalnie nową nazwę i plany na przyszłość. Nowa nazwa dla połączonych spółek Tel-Energo i Telbank to Exatel. Została ona wybrana już w maju, ale operator utrzymywał ją w tajemnicy, co robi zresztą nadal.
Celem wprowadzenia nowej marki jest przede wszystkim zmiana tradycyjnych wizerunków obu firm, kojarzonych jednoznacznie z sektorem energetycznym i bankowym. Częściowej zmianie ulegnie strategia operatora. Będzie chciał wyjść poza sektor dużych przedsiębiorstw i silniej penetrować segment małych i średnich firm. Teraz Tel-Energo funkcjonuje w grupie dużych operatorów. Sięgnięcie do kieszeni mniejszych klientów musi poprzedzić modyfikacja części oferty usług.
Skonsolidowany operator chce być bardziej ekspansywny. Na razie jest silny głównie w usługach transmisji danych i dzierżawy łącz. Jego udziały w tych rynkach to 15% i 25%. Orężem w tym zakresie pozostaje druga co do wielkości sieć światłowodowa w Polsce.
Kolejną drogą rozwoju jest integracja rozwiązań telekomunikacyjnych. Operator chce skorzystać głównie z know-how wchłoniętego Telbanku, który specjalizował się w realizacji rozwiązań dla biznesu.
Kolejnym etapem w budowie wartości nowego operatora będzie próba wchłonięcia NOM, który ma dość silną pozycję na rynku usług głosowych (połączenia międzystrefowe i międzynarodowe). Nieoficjalnie mówi się, że Tel-Energo chciałoby zintegrować go jak najszybciej, problemem jest struktura własnościowa NOM.
Źródło tekstu: Puls Biznesu
