Zdaniem Mennicy, która posiada 5% kapitału Netii, akcje telekomu są mocno niedoszacowane. Spółka byłaby zainteresowana zwiększeniem zaangażowania w Netię, ale nie jest to proste. Nie ma chętnych do sprzedaży większych pakietów, a skupowanie akcji z rynku jest czasochłonne, bo płynność Netii nie jest wysoka - mówi Grzegorz Zambrzycki, prezes Mennicy, cytowany przez Parkiet.
Zobacz: [Aktualizacja] Kto kupuje akcje Netii?.
Zambrzycki ma nadzieję, że planowany rozwój i restrukturyzacja przełożą się na zwyżkę kursu Netii.
Cały czas rynek, na którym działa, jest dość trudny, a ekspozycja na ciągle erodujący segment telefonii stacjonarnej powoduje, że raczej należy się spodziewać dalszych spadków bazy klientów oraz przychodów i w mniejszej skali EBITDA (bo odpływ dotyczy głównie niskomarżowych klientów - mówi Konrad Księżopolski, analityk BESI. Jednocześnie podkreśla, że atrakcyjność Netii może tkwić w niedowartościowaniu w porównaniu z innymi spółkami telekomunikacyjnymi.
Księżopolski dodaje, że aktywem Netii jest cały czas duża baza klientów, szczególnie w segmencie B2B, oraz własna sieć. Jego zdaniem Netia jest kandydatem do przejęcia od kilku lat i gdyby do transakcji doszło, ciężko sobie wyobrazić, żeby wycena była na obecnych poziomach, czyli około 4,5 EV/EBITDA, a nie około 6, jak to miało miejsce w ostatnich transakcjach na rynku telekomów.
Źródło tekstu: Parkiet
