DAJ CYNK

Koniec abonamentu RTV. Zastąpi go coś gorszego

Anna Rymsza

Wydarzenia

TVP

 

Abonament RTV to przeżytek, ale skądś pieniądze brać trzeba. Jest pomysł na nowy podatek.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji jest zdania, że aktualny sposób finansowania mediów publicznych się nie sprawdza. Członkowie rady wpadli więc na pomysł, by ściągać opłaty inaczej. Wymyślili taki sposób, by nikt nie uciekł.

PIT zamiast abonamentu RTV

Proponowane rozwiązanie jest może drastyczne, ale z pewnością skuteczne. Otóż „składka” na media publiczne miałaby być rozliczana razem z podatkiem PIT, CIT lub składką KRUS. Ponadto płacić mają osoby posiadające nie tylko telewizor lub radio w samochodzie, ale też komputer czy smartfon. Czyli niemal każdy Polak.

Prof. Tadeusz Kowalski z KRRiT nazwał tę opłatę „składką audiowizualną”. Miałaby być niezależna od rodzaju i liczby posiadanych urządzeń. Opłata ma być uzasadniona „otrzymaniem dostępu do treści audiowizualnych”. Niestety nie mamy informacji na temat proponowanej wysokości składki.

Abonament RTV w obecnym kształcie płacą chyba tylko osoby starsze i mające wyjątkowego pecha. Na pewno rozliczanie opłaty na media publiczne razem z podatkami podniosłoby ściągalność, chyba że obywatele znów znajdą jakąś lukę, która pozwoli wkręcić się sianem. Przy tym nie jest to pierwsza propozycja zmiany i pewnie nie będzie ostatnia, bo wpływy z reklam w mediach publicznych nie pokrywają kosztów ich utrzymania. Przy tym nadawcy publiczni mają ograniczenia w zakresie tego, kiedy reklamy mogą emitować. To dlatego na „jedynce” jeszcze da się obejrzeć film bez przerw co 15 minut.

Sporo zwolenników ma całkowite zniesienie tej opłaty, zwłaszcza że w ostatnich latach media publiczne zaszły nam za skórę. Nieprzychylnie patrzymy też na kary za niepłacenie abonamentu, choć wnoszą one do budżetu państwa spore kwoty. Dziennik Toruński podaje, że w województwie kujawsko-pomorskim w 2023 roku udało się odzyskać aż 770 tys. zł dzięki karom. Tylko czy naprawdę chcemy właśnie w ten sposób utrzymywać telewizję publiczną? Za karę?

Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, państwo nie będzie już ścigać abonamentowych dłużników. To akurat dobra wiadomość.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Dziennik Toruński