DAJ CYNK

Wójt odciął Internet gminie, bo nie wygrał wyborów

Ringu

Wydarzenia

Stanisław Wołoszkiewicz, były wójt gminy Uścimów (woj. lubelskie), zagroził swoim wyborcom, że jeżeli nie wygra wyborów, to odetnie mieszkańców od darmowego dostępu do Internetu. Mandatu na kolejną kadencję niestety nie otrzymał, dotrzymał za to słowa - mieszkańcy faktycznie nie mają dostępu do sieci...

Stanisław Wołoszkiewicz, były wójt gminy Uścimów (woj. lubelskie), zagroził swoim wyborcom, że jeżeli nie wygra wyborów, to odetnie mieszkańców od darmowego dostępu do Internetu. Mandatu na kolejną kadencję niestety nie otrzymał, dotrzymał za to słowa - mieszkańcy faktycznie nie mają dostępu do sieci...

Bezpłatny Internet działał w gminie od kilku lat dzięki rządowemu programowi Ikonka. Rząd zapewnił komputery i nadajnik, który umieszczony został na dachu urzędu gminy. Zasięg anteny był niewystarczający, dlatego ówczesny wójt za - jak twierdzi - własne pieniądze zainstalował nadajnik o większej mocy, który objął zasięgiem ponad 100 gospodarstw.

Darmowy Internet, z którego Państwo korzystacie, rozwijany był z mojej dobrowolnej inicjatywy, dużym wysiłkiem i sporym nakładem mojego prywatnego czasu. Poświęciłem wiele godzin na budowę i rozbudowę sieci, z której Państwo korzystacie, jednak z uwagi na wygasający mandat nie będę miał możliwości dalszego nią zarządzania napisał Wołoszkiewicz w e-mailu do mieszkańców.

W drugiej turze wyborów zwyciężył jednak Jacek Koziński - nauczyciel miejscowego gimnazjum. Od wtorku w gminie zabrakło Internetu. Nikt nie wie co się stało...

Komputer nie może się połączyć z tzw. punktem dostępowym. Podejrzewam, że stoi za tym były wójt. - powiedział Dziennikowi Wschodniemu pan Mariusz z Drozdówki (nie chciał podać nazwiska).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Dziennik Wschodni, Gazeta Wyborcza