DAJ CYNK

Witucki o programie oszczędnościowym w Grupie TP

WitekT

Wydarzenia

Grupa TP szacuje, że wprowadzany program optymalizacji kosztów przyniesie jej w 2009 roku kilkaset mln zł oszczędności. Podtrzymywane są ciągle prognozy spadku przychodów w całym roku z 18,17 mld zł w 2008 roku, przede wszystkim z powodu obniżki stawek MTR i walki konkurencyjnej na rynku telefonii mobilnej.

Grupa TP szacuje, że wprowadzany program optymalizacji kosztów przyniesie jej w 2009 roku kilkaset mln zł oszczędności. Podtrzymywane są ciągle prognozy spadku przychodów w całym roku z 18,17 mld zł w 2008 roku, przede wszystkim z powodu obniżki stawek MTR i walki konkurencyjnej na rynku telefonii mobilnej.

Rozmawiając o wartościach maksymalnych, widzę możliwość oszczędności nawet rzędu 1 mld zł, ale to wiązałoby się z drastycznymi cięciami. Mam nadzieję, że takich działań nie będziemy musieli uruchamiać w 2009 roku. Oczywiście dałoby się z Grupy TP tyle oszczędności "wycisnąć", ale oznaczałoby to ścięcie inwestycji, które przekładałyby się negatywnie na zdolności biznesowe w przyszłości. A tego robić nie chcemy. Na pewno będziemy realizować wszystkie decyzje regulacyjne, wszystko co dotyczy usługi powszechnej, obsługi hurtowej klientów, wszystkie decyzje regulacyjne związane z wymaganiami licencyjnymi dotyczącymi pokrycia kraju. Kontynuujemy także wszystkie inwestycje dotyczące podstawowych produktów, które bezpośrednio przekładają się na przychody - powiedział Maciej Witucki, prezes TP.

Grupa TP, która do końca czerwca ma zweryfikować swoje plany rozwoju w 2009 roku, nie zrezygnuje z inwestycji wynikających z decyzji regulacyjnych, CDMA, czy projektów bezpośrednio przekładających się na przychody. Zielone światło dostaną też inwestycje prowadzone przez TP Emitel i Wirtualną Polskę. Pod znakiem zapytania stoją jednak nowe produkty m.in. usługi finansowe. W prasie pojawiły się pogłoski o planach sprzedaży przez TP Wirtualnej Polski, jednak Witucki je zdementował.

Czekamy, co stanie się po lipcowej obniżce stawek, czy wybuchnie kolejna wojna cenowa. Według naszych szacunków cały rynek telekomunikacyjny spadnie w tym roku w tempie jednocyfrowym. Pocieszające jest jednak to, że na rynku nie widać problemów z płatnościami. Nie obserwujemy, żeby spowolnienie gospodarcze powodowało jakiś gwałtowny wzrost należności, które nie byłby terminowe spłacane - powiedział Maciej Witucki, prezes TP.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP