Koniec modułowych obudów, zintegrowane ładowanie bezprzewodowe i o wiele bardziej elegancki design - taki będzie nadchodzący LG G6.
Tak jak pisaliśmy wczoraj, LG G6 tym razem ma wyprzedzić nowe flagowce Samsunga - zarówno gdy chodzi o termin prezentacji, jak i rozpoczęcie sprzedaży. Jako że Samsung zapowiedział brak pośpiechu przy premierze Galaxy S8, zadanie to nie powinno być trudne.
Zobacz: LG G6 pojawi się przed Galaxy S8
Czego należy się spodziewać? 5,3-calowego ekranu QHD (1440 x 2560 pikseli), Snapdragona 835, 6 GB pamięci RAM, podwójnego aparatu fotograficznego z różnymi ogniskowymi obiektywów, czytnika linii papilarnych, złącza USB Type-C, złącza słuchawkowego (tak, zostaje), braku obsługi modułów wprowadzonych wraz z premierą LG G5 i... prawdopodobnie niewymiennego akumulatora.
O ile jeszcze we wcześniejszych doniesieniach mowa była o tym, że akumulator będziemy mogli wymienić równie prosto jak w poprzednich urządzeniach, o tyle dzisiejsze grafiki przedstawiające telefon tego nie potwierdzają. Dostajemy obudowę unibody ze szkłem 2.5D z przodu obudowy i do wyboru matowym lub wykonanym na wysoki połysk tyłem.
W przeciekach mowa jest o funkcji bezprzewodowego, szybkiego ładowania, która naładuje akumulator telefonu od 0 do 50% w czasie 30 minut. Do wykonania tyłu urządzenia użyto podobno "metalicznego materiału". Jeśli ma być zintegrowane bezprzewodowe ładowanie, plecki G6 nie mogą jednak być wykonane z litej metalowej płytki - albo więc znajdziemy tutaj szkło, albo tworzywo sztuczne, ewentualnie ceramikę, która powoli zaczyna pojawiać się w smartfonach.
Jeśli akumulatora rzeczywiście nie będzie dało się wymienić, spodziewać należy się prawdopodobnie też uszczelnień. Pozwoliłyby one dogonić Samsunga, Apple'a czy Sony. Telefon będzie miał wymiary 148,8 x 72,3 x 8,3 mm (góra obudowy) / 8,0 mm (dół obudowy).
Źródło tekstu: @OnLeaks, MySmartPrice, wł
