DAJ CYNK

Wielki brat w TP?

WitekT

Wydarzenia

Telekomunikacja Polska przedstawiła związkom zawodowym projekt zmian w regulaminie pracy. Praktycznie wszystkim związkom zawodowym działającym w telekomie nie spodobał się jeden z proponowanych zapisów, który mówi m.in. o prawie do przeglądania maili pracowników.

Telekomunikacja Polska przedstawiła związkom zawodowym projekt zmian w regulaminie pracy. Praktycznie wszystkim związkom zawodowym działającym w telekomie nie spodobał się jeden z proponowanych zapisów, który mówi m.in. o prawie do przeglądania maili pracowników.

TP chce dodać do regulaminu punkt o brzmieniu: dokonywania kontroli wykonywania zadań przez pracowników przy wykorzystaniu używanych przez pracownika narzędzi pracy (np. systemów informatycznych, bilingów telefonów służbowych), kontroli dostępu do internetu za pomocą łączy w tym poczty korporacyjnej, komputerów służbowych, systemu identyfikacji dostępu do budynków, sytemu GPS zainstalowanego w służbowym samochodzie użytkowanym przez pracownika. Jeżeli wynika to z charakteru realizowanych zadań mogą być nagrywane rozmowy pracownika prowadzone z telefonów służbowych w godzinach pracy. Pracodawca ma prawo przeglądać pocztę pracownika wysyłaną i otrzymywaną ze skrzynki służbowej.

Zapis ten jest aktualnie poddawany przez związki zawodowe dokładnej analizie prawnej, gdyż ich zdaniem nie ma uregulowań, które pozwalałyby wprost na tego rodzaju kontrolę pracowników. Dotychczasowe opinie są negatywne, gdyż nadrzędne akty, takie jak Konstytucja RP oraz Europejska Konwencja Praw Człowieka zapewniają ochronę prywatności, w tym tajemnicę korespondencji.

Jak wyjaśnia biuro prasowe Grupy TP w odpowiedzi przesłanej TELEPOLIS.PL, zmiana jest dokonywana w związku z przypadkami nadużywania narzędzi i czasu pracy przez pracowników do celów innych niż określone przez pracodawcę. Zapis regulaminu pracy jest konsekwencją zapisów wprowadzonych w innych aktach wewnętrznych spółki zabraniających wykorzystywania np. poczty korporacyjnej do innych celów niż służbowe. Zdaniem TP, dostęp pracodawcy do służbowej poczty pracownika nie stanowi przestępstwa, bo to pracodawca jest dysponentem korespondencji prowadzonej w jego imieniu przez pracownika.

Nagrywanie rozmów nie jest niczym nowym, stosowane jest powszechnie m.in. przez banki do nagrywania rozmów z klientami - napisano w odpowiedzi.

Jak podkreśla TP, proponowany zapis nie narusza przepisów wyższego rzędu: ani Konstytucji, ani też innych aktów prawnych. Pracodawca ma prawo określić organizację pracy czy obowiązki pracownika (art. 104 Kodeksu Pracy), nie naruszając w ten sposób przepisów Kodeksu Cywilnego (art. 23) czy Kodeksu Pracy (art. 11(1)).

Z uwagi na celowość wyjaśnienia właściwych intencji pracodawcy w zakresie zapisu do regulaminu pracy, propozycja ta nie będzie wprowadzona obecnie, będzie natomiast dogłębnie wyjaśniana z zakładowymi organizacjami związkowymi - napisano w odpowiedzi.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł