DAJ CYNK

Większość użytkowników zabezpiecza swoje telefony, ale czy skutecznie?

sirmark

Prawo, finanse, statystyki

Zdecydowana większość użytkowników urządzeń mobilnych zabezpiecza swoje smartfony i tablety, jednak stosowane metody są zwykle mało skuteczne - wynika z raportu Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo.



Zdecydowana większość użytkowników urządzeń mobilnych zabezpiecza swoje smartfony i tablety, jednak stosowane metody są zwykle mało skuteczne - wynika z raportu Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo.

Według naszego raportu aż 94% osób ankietowanych deklaruje, że zabezpiecza swoje smartfony, a 91% tablety, więc ten współczynnik jest dosyć wysoki. Natomiast wątpliwości budzą metody używane do zabezpieczania tych urządzeń. Jest to głównie kod PIN oraz zabezpieczenie wzorem na ekranie. Oba te zabezpieczenia nie są zbyt profesjonalne, można je łatwo złamać - podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Maciej Kaczmarski, przewodniczący rady Fundacji Wiedza to Bezpieczeństwo.

Smartfony zabezpieczamy przede wszystkim kodem PIN (34%), wzorem na ekranie (26%) czy zabezpieczeniem biometrycznym (16%). Jak przypomina ekspert, odpowiednie zabezpieczenie ma chronić nie tyle samo urządzenie, co zgromadzone na nim dane. Im bardziej cenne, tym mocniejsze powinno być zabezpieczenie.



Mocne hasło, składające się z ciągu dużych i małych liter oraz cyfr i znaków specjalnych, choć zwiększa bezpieczeństwo, jest mało praktyczne na mniejszych urządzeniach, częściej wykorzystywane jest na tabletach (27% przy 12% na smartfonach).

Mocne hasło do wpisywania na telefonie jest bardzo kłopotliwe, o ile na tablecie jeszcze można to zrobić, o tyle na telefonie jest to raczej nierealne. Tutaj w sukurs przychodzą metody biometryczne, czyli odcisk palca, rysów twarzy- wskazuje Kaczmarski.

Zabezpieczyć dane przed utratą pozwala zrobienie kopii. Według badania Fundacji WtB robi to 8 na 10 ankietowanych, jednak tylko 37% regularnie. W grupie osób zajmujących się profesjonalnie ochroną danych kopie wykonuje 95% badanych, z czego 70% regularnie. Najczęściej kopiują na zewnętrzny nośnik USB (74%) lub umieszczają je w chmurze (35%). Jest też grupa, która zapisuje dane na tym samym nośniku, ale w innym katalogu niż na innym dysku.



Często przez wykorzystywane na co dzień urządzenia użytkownicy wykonują także służbowe obowiązki. Brak odpowiedniego zabezpieczenia może spowodować, że smartfon lub tablet stanie się furtką do pozyskania ważnych firmowych danych.

Internetowa poczta firmowa stanowi łatwy sposób do złamania zabezpieczeń np. firmowego CRM. Wystarczy w CRM uruchomić opcję odzyskiwania hasła, a dostaniemy na pocztę link do zresetowania go. Często mamy dostęp do zasobów firmowych, jeśli złamiemy zabezpieczenia telefonu, jesteśmy wówczas wewnątrz firmowej sieci i możemy z niej kopiować dane - tłumaczy Kaczmarski.



Wciąż jednak firmy rzadko stosują systemy zarządzania bezpieczeństwem urządzeń mobilnych, przede wszystkim ze względu na koszty. Niekiedy jednak inwestuje się w systemy, które chronią nie samo urządzenie, a aplikacje i dane. Wówczas telefon może być zabezpieczony zwykłym PIN-em, jednak dostęp do danych możliwy jest dopiero po wpisaniu mocnego hasła.

Istnieje szereg metod, aby zabezpieczyć urządzenie, począwszy od szyfrowania danych po używane szczególnie w dużych międzynarodowych firmach specjalne systemy do zarządzania urządzeniami mobilnymi, tzw. MDM. Tworzą one bezpieczny kontener, do którego nie sposób dostać się intruzowi z zewnątrz - przekonuje Maciej Kaczmarski.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Newseria