Węgrzy protestują przeciwko planom wprowadzenia podatku od każdego przesłanego gigabajta danych w Internecie.
Rządowy plan zakładał miesięczną stawkę w wysokości 2 złotych od jednego gigabajta dla odbiorcy prywatnego, a maksymalnie 8-9 złotych miesięcznie. A dla firm miesięczna opłata miała wynosić maksymalnie 70 złotych - mówi ambasador Polski w Budapeszcie Roman Kowalski.
W niedzielę został zorganizowany protest pod ministerstwem gospodarki. Uczestniczyło w nim kilka tysięcy osób, które zorganizowały się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Zdaniem protestujących, plany wprowadzenia dodatkowego podatku, ograniczą prawa i swobody demokratyczne. Na znak protestu demonstrujący trzymali uniesione w górę smartfony.
Pomimo tego, że podatek nie został jeszcze wprowadzony, już wzbudza ogromny sprzeciw Węgrów. Rząd odczuł już presję tłumu i myśli nad wprowadzeniem poprawek do projektu, ale nie planuje zmiany wysokości podatku.
Zobacz: Węgrzy chcą opodatkować Internet
Źródło tekstu: tvn24; wł
