Polkomtel planuje w tym roku bardzo intensywne działania lojalnościowe, które mają doprowadzić do wzrostu średniego przychodu z abonenta, szczególnie w segmencie prepaid - zasugerował w wywiadzie dla Gazety Prawnej prezes firmy Jarosław Bauc.
W 2007 roku, zdaniem Bauca, nie będzie większych rewelacji na rynku, a MVNO nie zmienią specjalnie obrazu rynku. Jednak istotnym wydarzeniem będzie komercyjne uruchomienie sieci Play. Bauc sądzi, że będą chcieli mocno wejść na rynek multimedialny i na początku będą agresywnie zdobywać klientów, po jakimś czasie tempo wzrostu jednak spadnie. Problemem Play będą wysokie - przynajmniej na razie - ceny telefonów 3G i nie jest to problem wyłącznie polskich sieci.
Bauc poinformował, że Polkomtel prowadzi rozmowy z kilkoma dostawcami telefonów i prawdopodobnie już w III kwartale będzie mógł zaoferować klientom bardzo ciekawą ofertę telefonów i usług multimedialnych. Z tego powodu teraz większy nacisk kładzie na sprzedaż transmisji danych niż na sprzedaż innych usług 3G dostępnych z terminali. W 2006 roku wolumen transmisji danych wzrósł u Polkomtela 10-krotnie.
Prezes Polkomtela powiedział, że pod koniec 2007 roku w jego sieci powinno działać 3-4 operatorów MVNO. Nie chciał zdradzić, o jakie firmy chodzi, ale należy się domyślać, że w grze liczy się Dialog i Telekomunikacja Kolejowa. Bauc przemilczał pytanie o powody niedogadania się z Tele2.
W wywiadzie można przeczytać, że inwestycje Polkomtela w 2006 roku były nieco wyższe niż w 2005 roku, gdy wyniosły prawie 1,1 mld zł. Dotyczyły one głównie rozbudowy i modernizacji sieci GSM oraz w budowy infrastruktury sieci 3G, a reszta pieniędzy poszła na informatykę. W 2007 roku inwestycje będą wyższe i zmieni się ich struktura - główne nakłady mają pójść na rozbudowę sieci 3G oraz sieci szkieletowej, a reszta na sieć GSM. Sieć szkieletowa jest potrzebna, bo wolumen ruchu drastycznie wzrasta, a sieć 3G - żeby spełnić wymogi koncesji (20% Polaków w zasięgu sieci do końca 2007 roku).
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
