Kalifornijski sąd uznał za zabronione korzystanie z aplikacji nawigacyjnych w telefonie podczas prowadzenia auta.
Precedensowy wyrok to efekt serii odwołań Stevena R. Springs, który próbował odeprzeć postawiony mu zarzut dotyczący korzystania z telefonu w czasie prowadzenia auta. Podobnych zarzutów trafia do amerykańskich sądów ponad 400 tys. rocznie, tym razem jednak pojawiły się argumenty, że nie chodziło o wysyłanie SMS-ów czy prowadzenie rozmowy, lecz o korzystanie z aplikacji do nawigacji satelitarnej.
Sędzia W. Kent Hamlin był jednak nieugięty i orzekł, że manipulowanie w telefonie w jakikolwiek sposób może rozpraszać kierowców, poza tym wymaga niepotrzebnego odrywania rąk od kierownicy.
Źródło tekstu: theregister, wł