Operatorzy alternatywni są tańsi od Telekomunikacji Polskiej nawet o ponad 30%, ceny dostępu do Internetu w Polsce są jednymi z najniższych, ale dla Polaków to ciągle drogo - wynika z analizy UKE.
Operatorzy alternatywni na własnej infrastrukturze sieciowej mają dużo większe możliwości stworzenia oferty dostępu do Internetu, która by w najpełniejszy sposób spełniała wymaganiom klientów. Jak wynika z analizy UKE, ceny tychże operatorów są niższe od aktualnej promocji TP Bezpieczny Internet od 4 do 38%.
Dzięki funkcjonowaniu oferty ramowej BSA operatorzy alternatywni mają także możliwość dotarcia do klientów nie będących bezpośrednio podłączonymi do ich sieci. I tutaj firmy starają się uatrakcyjnić swoje usługi w stosunku do oferty operatora zasiedziałego a klient zgłaszający się do takiego operatora może liczyć na cenę mniejszą od aktualnej oferty promocyjnej TP "Bezpieczny Internet" od 4 do 25%.
Jak wynika z analizy UKE, ceny w Polsce są jednymi z najniższych w Europie. Pomimo tego, badanie przeprowadzone przez firmę Indicator na zlecenie UKE pokazuje, że Polacy nadal uważają usługę dostępu do Internetu za drogą. Średnia kwota jaką respondenci podawali za akceptowalną wyniosła 52 zł i oscylowała ona w granicach ceny za dostęp do Internetu o przepływności 1 Mb/s.
Zobacz: analizę cen dostępu szerokopasmowego (plik PDF; 244 kB).
Źródło tekstu: UKE
