Od momentu powstania, Twitter ograniczał długość wpisów do 140 znaków. Teraz firma nieco złagodzi stosowane metody wyliczeń.
Twitter w najbliższych miesiącach wprowadzi cztery modyfikacje w funkcjonowaniu serwisu - dwie z nich dotyczą bezpośrednio długości wypowiedzi. Nicki osób którym odpowiadamy na wiadomość nie będą wkrótce odejmowane od limitu znaków. To samo stanie się też wreszcie z załącznikami takimi jak zdjęcia, animacje GIF, filmy, ankiety czy cytowane tweety - przestaną one odcinać nam drogocenne literki.
Kolejne zmiany dotyczą zapisu początku wpisów. Przez "@" nie będziemy musieli już wstawiać kropki, by wiadomość była widoczna dla wszystkich i nie zmieniła się w wiadomość prywatną. Ponadto, pojawi się możliwość retwittowania własnych wypowiedzi - będziemy mogli cytować własne wpisy, by te stały się bardziej widoczne.
Twitter zapowiedział też kolejne zmiany w funkcjonowaniu swojej sieci społecznościowej, która nadal ceniona jest bardziej przez media i entuzjastów nowych technologii niż przez rynek masowy. W I kwartale tego roku Twitter odnotował 79,7 mln dolarów straty netto, co było i tak wynikiem lepszym niż 162,4 mln dolarów straty przed rokiem.
Co miesiąc z serwisu korzysta na całym świecie 310 mln użytkowników (dane za I kwartał tego roku), a wzrost ich bazy stracił dynamikę sprzed lat (w IV kwartale średnia wynosiła 305 mln użytkowników). Konkurencyjny Facebook miał w I kwartale 1,5 mld dolarów zysku netto, każdego dnia korzystało z niego 1,09 mld osób, a w skali miesiąca 1,65 mld osób.
Źródło tekstu: Twitter, Facebook, wł
