DAJ CYNK

TP ściąga długi

sirmark

Wydarzenia

Telekomunikacja Polska zabiera się za klientów, którzy nie płacą rachunków za telefon. Nazwiska pierwszych dłużników trafiły już do Krajowego Rejestru Długów - pisze Dziennik Zachodni.

Telekomunikacja Polska zabiera się za klientów, którzy nie płacą rachunków za telefon. Nazwiska pierwszych dłużników trafiły już do Krajowego Rejestru Długów. Żeby znaleźć się na czarnej liście, wystarczy mieć niezapłacone rachunki na kwotę 200 zł, których termin płatności minął 60 dni temu. W przypadku firm zaległe zobowiązania muszą przekroczyć 500 zł wraz z odsetkami.

Konsekwencje przeoczenia terminu mogą być bolesne. Każdy, kto trafi do Krajowego Rejestru Długów, ma problem z zaciągnięciem kredytu, zakupem telefonu komórkowego itp.

Nie robimy tego pochopnie - zapewnia Maria Piskier z biura prasowego Telekomunikacji Polskiej. Każdego uprzedzimy listem poleconym. Jeśli spłaci swój dług w ciągu 30 dni, najpóźniej w ciągu dwóch tygodni zniknie z rejestru.

Firma zdecydowała się na tak radykalne działanie, bo dotychczasowe metody ściągania należności od dłużników okazały się niezadowalające. Wartość niezapłaconych rachunków telefonicznych we wrześniu przekroczyła 2 mln zł i była o 20 proc. wyższa niż rok temu.

Do umieszczenia osoby w rejestrze dłużników nie jest konieczny wyrok sądowy. Wystarczy niezapłacony rachunek, faktura, mandat, rata itp. Procedura jest jasna i określona ustawą. Na czarne listy może trafić każdy, kto nie reguluje swoich zobowiązań.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Dziennik Zachodni