DAJ CYNK

TP przegrała z UKE przed WSA ws. sprzedaży wiązanej

WitekT

Wydarzenia

22. października Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Telekomunikacji Polskiej na decyzję prezesa UKE nakazującą zaprzestania praktyk sprzedaży wiązanej, czyli wymagania zakupu innych usług przy chęci założenia neostrady tp - pisze Rzeczpospolita.

22. października Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Telekomunikacji Polskiej na decyzję prezesa UKE nakazującą zaprzestania praktyk sprzedaży wiązanej, czyli wymagania zakupu innych usług przy chęci założenia neostrady tp - pisze Rzeczpospolita.

Prawo Telekomunikacyjne przewiduje, że dostawca usług nie może uzależniać zawarcia umowy o świadczenie publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych od zawarcia przez użytkownika końcowego umowy na inne jeszcze usługi. Tymczasem można oddzielić dostęp do neostrady tp od świadczenia usług telekomunikacyjnych - można pobierać abonament za sam dostęp do sieci niezwiązany z usługami telefonicznymi, wprowadzić opłatę za utrzymanie łącza na potrzeby neostrady tp lub podnieść cenę samej neostrady tp. Nie może być tak, że neostrada tp jest dostępna tylko dla abonentów, którym TP świadczy usługi telefoniczne.

TP zarzuciła prezesowi UKE, że błędnie interpretuje wspomniany przepis. Nie ogranicza on bowiem oferowania usług kompleksowych, neostrada tp rozszerza je tylko, a przepisy unijne nie przewidują żadnych obostrzeń przy konstruowaniu umów. Żeby zainstalować neostradę tp, trzeba uzyskać dostęp do sieci TP, a podstawą włączenia do niej jest abonament telefoniczny, w ramach którego TP świadczy usługę powszechną: telefoniczną i utrzymania łącza. Aby więc mieć neostradę tp, trzeba najpierw zawrzeć umowę na korzystanie z usług telefonicznych TP, neostrada tp jest bowiem jedynie ich dopełnieniem. Telekomunikacja Polska zarzuciła także, że nałożenie na nią obowiązku rozdzielenia neostrady tp od innych usług jest niezgodne z prawem wspólnotowym.

WSA nie podzielił argumentów TP i oddalił skargę.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita