DAJ CYNK

TP myśli o NGN, ale chce ochrony inwestycji

LuiN

Wydarzenia

Inwestycje Telekomunikacji Polskiej w sieć maleją z roku na rok, infrastrukturze w Polsce daleko do poziomu Europy Zachodniej. Jest szansa na zmianę: TP może w tym roku podjąć decyzję o budowie sieci nowej generacji (NGN), a prace mogą się zacząć już w II połroczu - pisze Puls Biznesu.

Inwestycje Telekomunikacji Polskiej w sieć maleją z roku na rok, infrastrukturze w Polsce daleko do poziomu Europy Zachodniej. Jest szansa na zmianę: TP może w tym roku podjąć decyzję o budowie sieci nowej generacji (NGN), a prace mogą się zacząć już w II połroczu - pisze Puls Biznesu.

W wariancie najbardziej optymistycznym po rozbudowie sieci NGN do każdego gospodarstwa domowego będzie docierał bezpośrednio światłowód. Sieć tego typu może mieć dla użytkowników końcowych przepustowość nawet 100 Mb/s. TP już robi przymiarki do budowy sieci. Ruszył pilotażowy program w Warszawie, prawdopodobnie wkrótce pojawią się kolejne w innych miastach. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.

Szacunki JP Morgan, na które powołują się przedstawiciele TP, wskazują, że pełny koszt przyłączenia jednego abonenta w sieci nowej generacji może sięgnąć 2-5 tys. euro. Eksperci szacują, że wymienione powinno zostać 70% linii TP, ale ewentualna przebudowa sieci raczej nie będzie dotyczyła wsi i terenów mało zamieszkanych. Mówi się o kilku miliardach euro koniecznych inwestycji.

Tu pojawia się wielokrotnie powtarzana przez TP teza: polityka regulacyjna zniechęca spółkę do jakichkolwiek inwestycji, zwłaszcza tak kosztownych, jak NGN. Pomysłów na zabezpieczenie inwestycji TP w sieć NGN jest kilka. Większość dotyczy wpisania zabezpieczeń dla telekomu do Prawa Telekomunikacyjnego. Część mówi o uzgodnieniach między regulatorem, operatorem narodowym i pozostałymi operatorami. TP przez kilka lat mogłaby być wyłącznym użytkownikiem nowo budowanej infrastruktury lub wpisałaby jej koszty do stawek, po których udostępni ją innym.

Podobny problem miał Deutsche Telekom, który uzgodnił z rządem ochronę swojej inwestycji w szkielet światłowodowy oplatający całe Niemcy. Komisja Europejska wiosła w związku z tym sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości. Uzyskanie gwarancji ze strony polskiego rządu, może okazać się więc niewystarczające.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu