Jak podaje w komunikacie GN Store Nord, w związku z postępowaniem egzekucyjnym przed sądem gospodarczym w Dublinie w Irlandii, Telekomunikacja Polska jest zobowiązana do złożenia zabezpieczenia w wysokości 1,5 mln euro, do czasu aż sąd nie podejmie decyzji w sprawie egzekwowania aktywów TP w Irlandii.
Kolejne posiedzenie sądu zaplanowane jest na 15. grudnia tego roku. Zdaniem GN Store Nord, głównego akcjonariusza Danish Polish Telecomunication Group (DPTG), decyzja dotycząca zabezpieczenia potwierdza zasadność decyzji Trybunału Arbitrażowego z września 2010 roku.
Rzecznik TP, Wojciech Jabczyński określił kwotę zabezpieczenia jako bardzo symboliczną w kontekście roszczeń DPTG na kwotę 390 mln euro w ramach pierwszej fazy sporu. Jak podkreśla Jabczyński, odroczenie rozprawy dotyczącej nadania klauzuli wykonalności wyroku Trybunału Arbitrażowego to decyzja analogiczna do podjętych wcześniej przez sąd okręgowy i następnie apelacyjny w Polsce, a także przez sąd w Holandii i zarazem zgodna z oczekiwaniami TP.
Aby otrzymać od TP 1,57 mld zł odszkodowania przyznanego przez wiedeński Trybunał Arbitrażowy, DPTG wszczęło egzekucję roszczeń wobec TP w krajach, gdzie polska spółka ma aktywa, m.in. w Niemczech, Holandii i Wielkiej Brytanii.
Po kolejnych rozprawach decyzja Arbitrażu pozostaje bez mocy prawnej na terenie Polski i Holandii. Sądy Okręgowy w Warszawie, jak i sąd w Amsterdamie zawiesiły postępowania do czasu ostatecznego i prawomocnego wyroku w Austrii (gdzie postępowanie tak jak w Polsce jest trzyinstancyjne).
Dla uzyskania wykonalności decyzji arbitrów musi zostać nadana klauzula wykonalności. Nie czekając na rozstrzygnięcie pierwszej fazy sporu, DPTG złożyło w styczniu 2011 roku kolejny pozew dotyczący drugiej fazy - na 2,4 mld koron duńskich, czyli około 1,24 mld zł.
Źródło tekstu: PAP