DAJ CYNK

TP kontra Tele2 - komentarz Tele2

WitekT

Wydarzenia

Posługując się incydentalnymi przypadkami naruszenia zasad uczciwej konkurencji przez pojedynczych przedstawicieli handlowych nie będących nawet pracownikami Tele2, TP stara się oczernić swojego konkurenta. Niestety TP zapomina o popełnionej przez siebie całej serii czynów nieuczciwej konkurencji wobec Tele2, w tym blokowania dostępu do rynku oraz rozpowszechnia wśród klientów nieprawdziwych informacji, że oferta Tele2 jest dla nich niekorzystna, czego zabronił jej Sąd Okręgowy w Warszawie decyzją z 12 lutego 2004 roku.

Posługując się incydentalnymi przypadkami naruszenia zasad uczciwej konkurencji przez pojedynczych przedstawicieli handlowych nie będących nawet pracownikami Tele2, TP stara się oczernić swojego konkurenta. Niestety TP zapomina o popełnionej przez siebie całej serii czynów nieuczciwej konkurencji wobec Tele2, w tym blokowania dostępu do rynku oraz rozpowszechnia wśród klientów nieprawdziwych informacji, że oferta Tele2 jest dla nich niekorzystna, czego zabronił jej Sąd Okręgowy w Warszawie decyzją z 12 lutego 2004 roku.

W nawiązaniu do wczorajszej informacji prasowej TP Tele2 Polska nieuczciwie konkuruje z Telekomunikacją Polską, Tele2 informuje, że w pełni zgadza się z rozstrzygnięciem zarządzenia tymczasowego Sądu Okręgowego w Warszawie, choć nie czuje się jego adresatem. Praktyki będące przedmiotem roszczenia TP były efektem jednostkowych działań nieuczciwych przedstawicieli handlowych, nie będących pracownikami Tele2, lecz zatrudnionych przez niezależne firmy współpracujące ze spółką. Praktyki takie stoją w oczywistej sprzeczności ze strategią Tele2 i firma dokłada wszelkich starań aby takie przypadki wykrywać i z całą stanowczością eliminować.

Niedorzecznością jest sądzić, że Tele2 zależy na podszywaniu się pod markę TP, której reputacja wśród klientów jest wątpliwa. Ostatnią rzeczą, jakiej sobie życzymy, to kojarzenie naszej marki z TP - powiedział Piotr Nesterowicz, dyrektor generalny Tele2 Polska.

Jednak najbardziej kuriozalny - w świetle serii czynów nieuczciwej konkurencji popełnianych przez TP względem Tele2 - jest fragment komunikatu prasowego, w którym TP SA przypomina iż dobra praktyka kupiecka wymaga by w grze rynkowej zawsze i wszędzie stosować zasady uczciwej konkurencji. Telekomunikacja Polska sama już wielokrotnie wykazywała brak poszanowania dla zasad uczciwej konkurencji. Przejawem tego było np. blokowanie przez TP konkurencji z zakresie połączeń z telefonami komórkowymi (F2M). W 2003 roku TP przez 6 miesięcy odmawiała wykonania decyzji Prezesa URTiP, umożliwiającej Tele2 oferowanie abonentom TP usług połączeń z krajowymi sieciami komórkowymi, mimo że decyzja miała rygor natychmiastowej wykonalności.

Kolejnym przykładem braku poszanowania dla prawa i interesów klientów jest blokowanie dostępu konkurencji do rynku połączeń lokalnych poprzez prefiks i preselekcję, który to rynek zliberalizowany został 1 stycznia br. Niestety do tej pory TP nie podjęła nawet rozmów z Tele2 na temat działań niezbędnych do uruchomienia tych usług. Ponadto od rozpoczęcia akcji marketingowej Tele2 (marzec 2003 roku) do dnia dzisiejszego, sądy już kilkukrotnie zakazywały TP dopuszczania się czynów nieuczciwej konkurencji wobec Tele2. Czyny te polegały m.in. na odmawianiu przyjmowania zleceń preselekcji dostarczanych przez Tele2 w imieniu klientów, nierealizowania w wyznaczonym prawem terminie zleceń preselekcji, podawanie przez TP nieprawdziwych informacji w reklamach oraz podejmowanie niezgodnych z prawem działań mających na celu odzyskiwanie klientów, którzy zrezygnowali z części usług TP na rzecz Tele2. Starając się za wszelką cenę odzyskać klientów, TP posuwała się do podawania klientów nieprawdziwych informacji m.in., że oferta Tele2 jest dla nich niekorzystna.

Poniżej szczegółowe informacje o zakazanych przez sądy czynach nieuczciwej konkurencji podejmowanych przez TP wobec Tele2:

Już od rozpoczęcia przez Tele2 pozyskiwania klientów, TP m.in. odmawiała przyjmowania dokumentów zleceń preselekcji podpisanych przez klientów i doręczanych jej przez Tele2, twierdząc iż zlecenia takie. składać musi abonent osobiście. TP zaniechała tych praktyk dopiero wskutek wydania przez Sąd Rejonowy w Warszawie zarządzenia tymczasowego, nakazującego TP przyjęcie zleceń preselekcji doręczonych jej przez Tele2 (postanowienie z dn. 15.04.2003, sygn. akt: XIV GC 747/03).

Pod koniec 2003 roku, TP była już w posiadaniu kilkuset tysięcy zleceń preselekcji złożonych przez klientów Tele2 (i doręczonych TP przez Tele2), z realizacją których TP dopuszczała się masowych, znacznych opóźnień. Praktyka ta została napiętnowana zarządzeniem tymczasowym wydanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie (dn. 13.08.2004r. sygn. XX GC 871/04), w którym TP została zobowiązana do realizacji zleceń preselekcji w terminie.

W reakcji na masowy odpływ klientów do Tele2, TP podjęła aktywne działania zmierzające do odzyskania klientów (z ang. win-back activity), którzy zrezygnowali z części świadczonych przez nią usług na rzecz Tele2. W szczególności TP nakłaniała klientów Tele2 do podpisania podsuwanych im formularzy wniosku o wycofanie preselekcji Tele2, co było równoznaczne z nakłanianiem ich do niewykonywania zawartej z Tele2 umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych poprzez preselekcję. TP informowała również, iż umowa z Tele2 jest dla klientów niekorzystna. Powyższe działania TP zakazane zostały zarządzeniem tymczasowym Sądu Okręgowego w Warszawie (dn. 12 lutego 2004r. sygn. akt XX GCo 23/04), utrzymanym w mocy przez Sąd Apelacyjny w Warszawie (postanowienie z dnia 30.06.2004r, sygn. VI Acz 466/04).

Kolejną reakcją TP na utratę klientów na rzecz Tele2 była agresywna kampania reklamowa TP w środkach masowego przekazu, w toku której firma uciekała się do stosowania reklamy wprowadzającej klientów w błąd - zachwalającej rzekome korzyści nowych planów taryfowych TP, z pominięciem informacji o wiążących się z nimi dodatkowych kosztach. Zostało to zakazane zarządzeniem tymczasowym Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 19.04.2004 r. (sygn. akt XX GC 64/04).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Tele2